nieważne czy to jest film nowy, czy stary jeśli zachowany jest odpowiedni klimat. widziałam porządną adaptację z 2010 roku, ale ta tutaj wersja jest do cna wyzuta z jakiejkolwiek atmosfery książek o Poirocie. to po prostu nie te czasy i nie ten bohater. już trudno o większe niedopasowanie dosłownie wszystkiego. jak ktoś wie cokolwiek na temat twórczości A.Ch o Poirocie, to nastrój filmu raczej mu nie podpasuje, więc jednak należy się wahać

myśle, że fragment: "Nie oglądałem oryginału" jest kluczem do całej reszty ;) obejrzyj, szczerze polecam. wtedy zobaczysz jak tę świetną książkę należało zekranizować. ta wersja tutaj to tragedia. silili się na oryginalność a wyszla niestety mizeria. choć oczywiscie kazdy moze miec swoje zdanie. niemniej zachecam do obejrzenia oryginalu.

Albo drugi klucz: PRZECZYTAJ. Film beznadziejny.

Widać, że pojęcia nie masz o Poirot, poczytaj a przekonasz się że ta wersja Poirota to chłam.