Jestem zdziwioną, że film z taką obsadą może być tak słaby. Biorąc pod uwagę jak Suchet gra Poirota to aktor, który zagrał go tutaj powinien raczej zostać w domu. W ogóle nie oddał tej postaci, a jego wąsy wyglądały idiotycznie. Ekranizacja Morderstwa z Suchetem była genialna, a tutaj wyszło słabo