Będąc małolatem uwielbiałem ten film i nic się nie zmieniło od tamtego czasu , filmik wciąż urzeka markowanymi scenami walk i muzyką kóra stała się bardzie kultowa niż sam film i żye własnym życiem po dziś dzień.
Nie twierdzę że brak filmowi minusów , owszem jest ich wiele , animacja kompuerowa jaszczurki ale mam spory sentyment do tej części , jak to bywa z
Andersonem , koniec filmu jes począkiem części kolejnej , której nie miałem okazji jeszcze obejrzeć.
P.S.Pamięacie tzw. kapsle ?