Dzisiaj to może i gniot jest - rzekło by wielu.
Ale swego czasu...
Piąteczka musi być, za chociażby:
- nieśmiertelny motyw muzyczny, rozpoznawalny zawsze i wszędzie
- niezwykły klimacik szczenięcych lat, kiedy to w zerówce wszyscy chłopacy niesamowicie wręcz "jarali się" tym dziełkiem.
Tak bardzo, że wypowiedzenie na głos opinii:
< Mortal Kombat jest do duuupy! > - mogło skończyć się śmiercią lub kalectwem;)
W najlepszym przypadku był to uroczy kontratak słowny:
< Wy baby to ale jesteście GUUUPIE...> ;)