Jest to dość specyficzny film-przypowiastka, który albo się spodoba albo całkowicie zirytuje. Opowiada o prostytutce, która zakochując się w swoich klientach daje im drugą szansę w życiu. Jest to film o cierpieniu dla innych jako wybrona droga życia lub też narzucona przemocą fizyczną i psychiczną. To film o obowiązku, przeznaczeniu jak i nowej szansie. Zarówno jednak bohaterowie jak i sama historia przedstawione są w sposób dość dziwacznym, groteskowy i czasami przerysowany aż do przesady. Do tego wszystkiego pojawiają się wstawki z morzem, które mają sugerować chyba jakieś drugie dno. Zupełnie niepotrzebnie i jedynie psuje wrażenie. Film jest bowiem dobry, ale do nikąd nie prowadzi. Po prostu kończy się niczym prostacka bajka. Jedna pierwsza połowa i początek drugiej jest bardzo dobry. 
Film zdecydowanie nie dla wszystkich, ale lektura warta poświęcenia dwóch godzin.