dobre i niestety mało znane wojenne kino, mimo upływu lat wciąż fascynuje, a sceny wybuchów robią spore wrażenie; fabularnie jest ciekawy, znakomita kreacja Roberta Vaughna i świetny również Ben Gazzara Moja ocena: 7/10
bardzo trafny wpis! Do tego scena strzelających shermanów, jedna z moich ulubionych batalistycznych scen
Nie Shermanów tylko M24 Chaffee. :)