Ha, Ben Gazzara tez chyba stworzyl moja ulubiona kreacje :) rzeczywiscie super emocje i ten usmiech Seagala, albo scena z chlopcem w oknie, naprawde swietne kino, zas efekty robia naprawde wrazenie.

"wydaje mi się, że te miasto gdzie była ta Francuzka to miasto czechosłowackie"

Być może dobrze Ci się wydaje. W anglojęzycznej Wikipedii można wyczytać taką oto informację:
'West German officials would not allow the production to make the film in Germany because of shipping traffic on the River Rhine. Instead, the film company made the film in what was then Czechoslovakia.
Much of the Remagen town scenes were shot in the town of Most. The old town was being demolished and rebuilt at a new location at the time in order to make lignite lying under it accessible for mining.
The Remagen Bridge scenes were shot at Davle on the Vltava River using the old bridge. Fake towers and a fake railway tunnel were constructed for the film. The film's opening scenes – where the US Army fails to capture the Oberkassel bridge – were shot just south of the village of Vrané nad Vltavou using the railway bridge which carries the Prague-Dobříš line over the River Vltava.
During the filming in 1968, the Soviet Army invaded Czechoslovakia to reinstall a hard-line Communist government, forcing the film cast and crew to flee to the West in taxis. In 2007, Vaughn played himself in a BBC Radio 4 dramatisation of the events surrounding the invasion.

Czyli:
1 Filmowe miasteczko Remagen to miasto Most, które właśnie wyburzano i odbudowywano w innym miejscu, aby zrobić miejsce dla odkrywkowej kopalni węgla brunatnego. Swoją drogą, Czesi przed dobre kilka lat udostępniali ten wyburzany Most filmowcom swoim i obcym.
2 Filmowy most w Remagen to prawdziwy (acz z dobudówkami zrobionymi na potrzeby filmu) stary most w Davle nad Wełtawą.
3 Otwierająca film scena ostrzeliwania się czołgów i dział ponad rzeką koło Oberkassel została skręcona koło wsi Vrané nad Wełtawą. Pobliskim mostem biegnie dość ważna trasa kolejowa.
4 No i jeszcze ta paniczna ucieczka amerykańskiej ekipy filmującej, taksówkami, na Zachód na wieść o wkroczeniu wojsk Układu Warszawskiego do Czechosłowacji...

Dziś obejrzałem ten film,widze że walą z działa w budynek,potem zapada się cała kamienica i to wcale nie rudera,widać że cegły, a nie makieta-sobie pomyślałem kurcze jak oni nagrywali (bez efektów specjalnych wtedy) ten film i gdzie taką lokacje znależli.