fabuła całkiem przyzwoita ,wykonanie rowniez niczego sobie przez caly film siedzialem z dreszczem na plecach co wydarzy sie w dalszej sekundzie ,jednakze co mnie porazilo na kolana to zakonczenie ...tak jakby nie chcialo sie scenarzysta wymyslic czegos sensownego ,i jakim sposobem bohater przezyl cala noc z rana w brzuchu ? przeciez wykrwawil by sie na smierc. Ogolem film warty obejzenia ,szczegolnie poznym wieczorem klimat przyzwoity :D jednakze tak jak wspomnialem zakonczenie zalatuje tandeta po calosci . Pzdr