Dzisiaj w tv ogladałem ale niestety nie do końca;/ skończyłem ogladać w momencie gdy spotkali w okolicach spróchniałej łódki kolesia z tatuażami na twarzy :) ktoś poratuje i powie co było dalej:)?
Koleś z tatuażami poradził im, żeby zrobili bambusową łódkę, na niej przedostali się do kolonii trędowatych, od których dostali łódź i pieniądze. Dopłynęli do Hondurasu, ale na plaży dorwało ich wojsko, uciekło się tylko Papillonowi, który dostał się do wioski Indian. Możemy się domyślać, że miał romans z Indianką, po czym opuścił wioskę, chcąc przekroczyć granicę "posmarował" zakonnicy, siostra przełożona wezwała wojsko, Papillon znów trafił do karceru, tym razem na 5 lat. Po wyjściu, został skierowany na wyspę, z której nie ma ucieczki - dookoła rekiny, brzeg wyspy to niedostępne klify. W sumie nie było tam aż tak źle jak w kolonii karnej - tutaj każdy więzień miał swój domek, ogródek etc. Papillon i stąd chciał jednak uciec. Odnajduje Degasa i próbuje przekonać go do swego planu ucieczki. Papillon ucieka na stworzonym przez siebie "pontonie" z łupin kokosów, zaś Degas stoi na skraju klifu i płacze, a następnie (mimo iż jest jeszcze jeden "ponton") odwraca się i odchodzi. KONIEC.