Zdystansowany film dla zdystansowanych ludzi. Do mnie przede wszystkim przemówił fakt, że
wielcy i znani z kasowych produkcji aktorzy są w stanie wrzucić na totalny luz i zagrać
(chociażby epizodzik) w czymś totalnie innym. Dziełem tego filmu nazwać nie można, jest to
jedynie luźny zlepek kilku niepowiązanych ze sobą historyjek. Jakiś temat przewodni ? Wyśmianie
tego co popularne, co amerykańskie (nie tylko) - przez amerykanów właśnie. Odmóżdżające ? Czy
aby na pewno ?
Wybuchów śmiechu życzę ;)
W średniej jakości wersji, jedynie po angielsku (i bez scenki z kotem po napisach): http://www.donevideo.com/8bonbgfkmn27