Gdzie tam niby jest czarny humor? Chyba Ci się pomyliły terminy z obrzydliwym albo żałosnym humorem, czarnego tam nie ma ani trochę ;)

Ja bym to raczej polecił fanom Setha :) ja do nich należę. Trzeba lubić "kulturę" USA i ich komedie, aby się z tego śmiać. Każdy normalny, zdrowy psychicznie człowiek przerwie oglądanie po kilku minutach, a ci wytrwalsi skończą, ale będą się złościć i narzekać.

Gwarantuję wam, że jeśli uważacie, że Jackas, American Pie, Family Guy to dno - nie musicie wymieniać wszystkich, wystarczy, że jedną z tych produkcji uznacie za dno, będziecie niezadowoleni. Jeśli uważacie, że Ted, był średni, albo słaby, nie oglądajcie za żadne skarby. Jeśli nie śmiejecie się ze Scary Movie, a co najwyżej uśmiechacie pod nosem, nie oglądajcie tego. Jeżeli żarty z rasizmu (rasistów), niepełnosprawnych, Azjatów, kobiet, są dla was żenujące, nie oglądajcie tego. - W myślach mówię to tonem ks. Natanka.

To chory film, dla chorych ludzi :) Ja się uśmiałem :D