po pierwsze fiolm nie ma wysokiej oceny, po drugie faktycznie jest dennie glupi, az tak ze jest smieszny, trzeba to ogladac naprawde z przymrozeniem oka.

Film jest tak absurdalnie denny, że aż śmieszny. Czyli jak parsknę śmiechem to już nie jestem inteligentny? W takim razie to strata czasu dla gburów.

Na pewno nie twierdzę, że się z tobą nie zgadzam. Ale ten film miał parę naprawdę dobrych momentów, tylko trzeba było przebrnąć przez pierwsze dwie scenki.
Nie rozumiem, jak Hugh Jackman mógł się zgodzić zagrać taką rolę. Może i sam pomysł nie był beznadziejny (chociaż niesamowicie mało oryginalny), ale przecież to było bardziej żenujące i obrzydliwe niż śmieszne. To już opcja w IT Crowd, że miał gówno (albo czekoladę) na czole była 1000 razy lepsza.
Druga scenka (z zaręczynami) była według mnie całkiem dobrze napisana, ale nie bardzo potrafię znaleźć tam coś śmiesznego. Może sam początek, kiedy powiedziała swoje "życzenie".
Chyba w całym filmie śmiałem się tylko przy IBabe, ale bardzo spodoba mi się Emma Stone, a historia o domowym nauczaniu była (moim zdaniem) świetnie napisana i zagrana.

bYłam na tym w kinie, żenada, nikt sie nie smial

Zazwyczaj mocno hejtuję ludzi, którzy oceniają film (i to tak słabo) po obejrzeniu kilkunastu minut, ale tym razem muszę się zgodzić. Dobrnęłam (z ogromnym trudem!) to końca trzeciej scenki i miałam dość. Co prawda druga - ta z domowym nauczaniem - dawała radę, ale reszta była tak żenująca i po prostu obrzydliwa, że nie mogłam na to patrzeć. Trochę mi przykro, że takie filmy w ogóle powstają i zastanawiam się, komu mogą się podobać?

zgadzam się z tymi wszystkimi ludźmi, którzy ocenili ten film tak nisko jak się dało, chociaż dla mnie to "mniej niż zero"!! Za to nie rozumiem jak można mówić, że ten film trzeba oglądać z przymrużeniem oka, kiedy dla mnie to po prostu ŻENADA. Ktoś może mnie przekonywać, że nie powinnam oceniać, jeśli nie widziałam całości, ale nie móc wytrzymać nawet 10 minut? To musi oznaczać kompletne dno. I tylko zastanawia mnie jakim cudem taka ilość znanych aktorów amerykańskiego kina dała się wciągnąć w coś tak żenującego?

Mi sie ten film podobal. Jak mawiaja nie dla psa kielbasa ;)