Nigdy nie dałem filmowi oceny 1, ale ten bardzo na nią zasługuje. Nie wiem czym kierowali się aktorzy biorąc udział w tym "czymś". Główny wątek jest do niczego. O pozostałych epizodach wolę nie mówić bo szkoda się rozpisywać. Zaraz pewnie pojawi się banda hejterów, którzy tu napiszą, że nie rozumiem filmu albo, że takie "komedie" trzeba lubić. Tutaj nie ma czego lubić. Humor może być głupi, ale może być przedstawiony w sposób lekki, znośny i ze smakiem. Tutaj mamy natomiast narzucające się poczucie humoru, w którym tak naprawdę nie ma nic śmiesznego, nawet dla kogoś kto lubi lekkie komedie na niedzielne popołudnia, żeby się odstresować.