parodia w krzywym zwierciadle, okraszona niesmacznymi i żenującymi gagami, obrazująca amerykańskie społeczeństwo. poziom wyedukowania, sposób bycia, materializm "rasistowski" rasizm. Surrealizm w lekkiej formie. Motyw "puppy" był tak obrzydliwy że aż śmieszny, a "pomidory roztarte na spodniach mojej córki" hmm bo niby skąd te licealne ciąże itd Myślę że, tak do końca, nie jest to komedia
Całkiem dobre spostrzeżenia a sam film sam raz na nudny gorący dzień ode mnie 7/10 wart poświęconego czasu nie typowy ale zjadliwy.
parodia amerykanskiego spoleczenstwa? jadles grzyby przed seansem czy nacpales sie tabletkami na kaszel? american pie to pewnie dla ciebie krytyka systemu marksistowskiego, a straszny film to doglebna analiza szczegolnej teorii wzglednosci. movie 43 to zlepek glupkowatych gagow, a dopisywanie do tego jakichkolwiek wartosci edukacyjnych czy moralizatorskich jest nieporozumieniem. swoja droga film bardzo mi sie podobal, przez pierwsza godzine smialem jak glupi. szkola domowa rozwalila mnie totalnie na lopatki :D
american pay pieknie przedstawił cudowne wręcz perfekcyjne czasy collage'u. cycate blondyny, wszech obecny sex imprezy zero realizmu movie 43 jest na tym samym poziomie ale w zupełnie innym znaczeniu. durny bo durny ale inaczej
On jest tak durny, że aż śmieszny... Bardziej mi ten humor odpowiada od "Brüno" i "Nie zadzieraj z fryzjerem" ;)
w końcu coś takiego innego niz inne komedje ktore osttanio robia amerykanie. mnie sie tam bardzo podobało i bede wracal do tego filmu