Film co prawda nie powala ale porusza realny problem współczesnego świata.
Ostatnio oglądałem dokument o podobnym procederze jak w filmie (mowa o zasobach wody) uprawianym przez znany amerykański koncern produkujący słynny napój. Doprowadził do tego, że w rejonie w którym działa woda jest droższa od tegoż napoju. Więc ludzie piją napój z wiadomym efektem jojo.
Zmieniają się w spaślaków.