Tylko Sweeney Todd podobał mi się równie mocno. Ale tam nie było Alice Cooper... a co to za impreza bez niego? ;)
Najlepsze filmy Tima to Edward nożycoręki i Sok z żuka.
To chyba zależy jak na to spojrzymy, OK w momencie premiery były świetne ale teraz są trochę archaiczne (no może Edward mniej).