Na tym filmie wzorowali się Wachowscy przy pisaniu scenariusza do Matrixa i widać to jak cholera! Klimat film ma świetny, fabuła nienajgorsza, aktorstwo bdb (ach to szaleństwo w oczach niektórych), jest mało przewidywalny; można by powiedzieć, że jest super, ale drobne niedociągnięcia i z jednej strony zbyt dużo wyjaśnień (można było sporo rzeczy przewidieć) z drugiej zbyt mało (nie można dokończyć w myślach tej historii, no chyba, że przez sen :)). Miejscami zbyt nudnawy. Oprócz tego POLECAM!