Dark city przypomina próbę ułożenia puzzli z dwóch nie pasujących do siebie zestawów. Efekt jest zaskakująco dobry. Powstał obraz ciekawy i osobliwy. Gołym okiem jednak widać, że nie wszystkie elementy do siebie pasują.
O Dark city i nie tylko: http://www.dzikiemysli.pl/zmarnowany-potencjal/