coś w stylu Truman Show tylko 3x gorszy .nawet niewiem na ile to ocenić generalnie najsłabszy film milenijny o takiej tematyce ... wg mojej oceny truman show ma 9 ,matrix ma 10 a to dark city ocenie na 4.Nic ciekawego.
Pisałem o młodzieży , a czego się spodziewam po nich oczywiście zdrowego rozsądku w ocenie choć widzę to jedynie domena jednostek.
No dobra dam 6 i jeszcze 1 punkcik za surrealizm a te 4 dałem że na forum matrixa piszą o tym a tzn. że film jest na tyle słaby że trzeba go jakoś reklamowac specjalnie na forach innych filmów.Szczerze to 7/10 może być bo jest w tym filmie tylko taki dekadencki ponury pesymism.
W tym filmie jest tak pesymistycznie nakreślona wizja poszukiwania wiedzy że aż chyba do przesady.Dlatego ten film nie jest jakimś arcydziełem bo jest napompowany do bólu i do przesady pesymizmem i takim newetonowskim postrzeganiem związanym z ograniczeniem tzw. newtonowski determinizm.ten film aż zniechęca do interesowania sie czymkolwiek ale 7/10 można dać.
No i właśmie w świetle dzisiejszej wiedzy 7/10 to jest max co można dac bo determinizm taki betonowy determinizm jest tylko wytworem politycznym i fizycznym z czasów chyba newtona który wprowadził koncept że droga x czas równa sie prędkość.A to nieprawda co udowodnił Einstein że droga x czas =prędkośc ale nie nieskonczenie szybko i nie szybciej niż prędkośc światła.Uważam że powstaną jeszcze nowe teorie bardziej logiczne bo właściwie cały świat jest wynikiem pewnych chaotycznych zdarzeń bo to wynika z mech. kwantowej a jednak nie jest tak w miare zmiane proporcji ten chaos jest zachowawczy i wiele rzeczy sie przewiduje.Ale nie na takim poziomie żeby od raz zakładac 100% determinizm.Uważam że determinizm newtonowski jest już nieaktualny a filmy o tym są kwestią jakiegoś indywidualizmu.Ze ktoś uważa tak i tak jest ale ten ktoś morze sie mylić tzn, że może być zupełnie inaczej i determinizm to ściema .