weszłam o tym napisać. moim zdaniem średni wybór, ale już sam mistrz tam wie kogo wybiera ;)

Wybór jest ok. Młoda, ładna aktorka, o ile się nie mylę to znana głównie z romansideł, bo ja kojarzę ją tylko z "Alicji". :P Ale lepsza niż Michelle Pfeiffer raczej nie będzie. ;]

jezu.. co wy z tą michelle fajfer... jezu zagrała jak zagrała, jakoś szczególnie mnie nie zachwyciła, a zawsze jakieś pokemony będą komentować przed premierą...

dokładnie, wielcy jasnowidze! frajerstwo że niech mnie chuj!

na nogi się leczyć bo na głowy już za późno, Nolan, osoba której nawet do pięt nie dorastacie dobrze wie kogo wybrać do poszczególnych ról, lepszego wyboru nie mógł dokonać

...
Nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Trochę tak, jakbym zjechał Hathaway, mimo tego, że premiery nie było. Napisałem, że wybór jest OK, ale porównując umiejętności aktorskie obu pań, raczej Pfeiffer nie przebije.
Pozdrawiam czytanie ze zrozumieniem. ;]

Wolałbym Angeline Jolie ale Anne Hathaway to też bardzo dobry wybór

Wybór kiepski, Hardy ok choć Bane mi nie pasuje. No ale zobaczymy, Ledger też z początku nie był uważany za zbyt dobry wybór. Ja osobiście liczyłem na pojawienie się Riddlera i w tej roli Johnny Depp. Mógłby stworzyć jedną ze swoich najlepszych ról. Do tego Portman jako Trujący Bluszcz lub Harley Quinn i byłbym w siódmym niebie. No ale to Nolan więc film i tak będzie zajebisty

Hathaway wydaje się taka niewinna i o dziewczęcej urodzie z powodu swoich poprzednich ról ale ja widze że można z niej zrobić naprawdę ostrą kocice, jak film wejdzie do kin to się pozytywnie rozczarujesz co do Bane'a to osobiście wolał bym go zobaczyć wersji S-F a nie w realistyczno nolanowskiej ale zobaczymy nie krytykuje na razie tego wyboru. Co do Ridlera to mam podobnie myśle jak ty.