Wg. mnie jednym z czarnym charakterów powinna być dr. Harley Quinn. Widziałbym ją jako fanatyczną kontynuatorkę zbrodni Jokera, a nie psotną dziewczynę znaną z bajek. Jeżeli mowa o drugim przeciwniku (bo wiemy, że będzie ich co najmniej 2), to chciałbym zobaczyć postać nieznaną z poprzednich filmów lub samego Bane-a. Jeżeli mowa o ukochanej Batmana, to chciałbym zobaczyć Talię al Gul, ale nie pogardziłbym Kobietą Kot. A jakie wy macie propozycję??? Kogo chcieliście by zobaczyć w trzecim Batmanie???
Gdyby Nolan nakręcił 4 cześć (w co wątpię) wrogiem mógłby być Hush.
Wtedy mogło by być tak:
- Bane łamie kręgosłup Batmanowi ale jakimś cudem Bruce pokonuje wielkoluda (koniec części 3)
- w czwartej części chirurg Thomas Eliot (przyjaciel Bruca z dzieciństwa pomaga mu poskładać kręgosłup)
- w Gotham pojawia się nowy wróg Hush który ...
Dalej Nolan wymyślił by coś ciekawego.
A z wymienionych chciałbym zobaczyć oprócz Husha, Black Mask, Talie ( z którą ma syna), Deadshota, Riddler oraz Poison Ivy.
P.S.Ze wszystkich kominkowych bohaterów Batman ma najciekawszych i najoryginalniejszych przeciwników.
Jeśli taka by miała być fabuła w czwórce (Poison Ivy?!), to rzeczywiście lepiej żeby Nolan tego nie kręcił. Już nie wspominając o takiej głupocie jak Batman ze złamanym kręgosłupem "jakimś cudem" pokonuje Bane. Takie akcje to w komiksach a nie w dość realistycznych batmanach Nolana.
Nie musi być tak koniecznie, że "cudem" pokonuje Banea, Nolan zapewne by coś wymyślił.
Ale mogło by być ładne wejście w czwartą część.
Przecież można z Ivy zrobić bardziej realistycznego wroga, przecież dość mocno zmienił Ra's al Ghula (w komiksie był praktycznie nieśmiertelny) w swoim filmie, więc czemu nie można zrobić tego z innymi postaciami.
A czy Bane należał do realistycznych wrogów Batmana ??
Sam napisałeś "dość realistycznych" więc wszystko może działać w drugą stronę.
Ja jestem zdania, że ten Bane akurat nie jest intrygującą postacią. Szkoda, że Nolan wcisnął Kobietę Kot do tej części. Prawda jest taka, że ona jak i Poison Ivy pojawiały się już jako bohaterki w ekranizacjach a Harley Quinn jest tylko w komiksach i animacjach. Dla mnie to najlepszy damski, czarny charakter. Z profesjonalnej psycholog w szaloną kobietę-Arlekin. A idąc tropem jej obsesji na puncie Jokera to mogłaby się mścić na Batmanie i siać postrach w Gotham. Chciała być jak Joker więc mogłaby być jego damskim odpowiednikiem. Wyobrażam sobie kobietę z wyfarbowanymi pół na czerwono, pół na czarno bardzo długimi włosami, związanymi w kucyki, czarną maską i ustami.... Ciekawe jaki strój by wybrał Nolan, żeby wyglądała realniej?
A z charakteru nie taka jak pierwotna wersja. Dobrze wygimnastykowana, smukła, rozcinająca gardła, podśpiewująca sobie infantylne piosenki kiedy idzie z bronią w ręku.