PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=506756}

Mroczny Rycerz powstaje

The Dark Knight Rises
2012
7,7 318 tys. ocen
7,7 10 1 318453
6,6 82 krytyków
Mroczny Rycerz powstaje
powrót do forum filmu Mroczny Rycerz powstaje

Wiele by pisać o nowym dziele Nolana...
Jednakże ocena końcowa ów filmu wahała się we mnie do samego końca i z 8+ podnoszę ocenę na 9 bez serca
Nie jest to film do którego chce się wracać zaraz po obejrzeniu, nie jest to film głęboki, romantyczny, poruszający jak poprzednik z kapitalną rolą Leathera. Jednak efekciarski, niezwykle widowiskowy i najbardziej komiksowy spośród wszystkich filmów jakie było mi dane zobaczyć. Nawet X-man Marvela może ustąpić miejsca nowej pozycji serii The Dark Knight
Na samym początku zaczął przeszkadzać mi fakt o którym wspominano przed premierą: głos Banea został dograny do finalnej wersji filmu iż po zakończeniu zdjęć brzmiał on po prostu zbyt cicho i aktor musiał dogrywać wszystkie dialogi od początku
Ocenę filmu zmieniła końcówka: Zdjęcia są rewelacyjne jak i soundtrack Hansa Zimmera w którego geniusz nie wątpiłem od samego początku! Gra aktorska jest bardzo dobra poza samym Balem który wypadł gorzej niż w poprzednich częściach i jak zwykle miał niczym nie wzruszoną twarz herosa. Najsłabszym ogniwem jest montaż - brak szybkich ujęć, serii poklatkowych etc a później dialogi, gdyż poza dwoma żaden nie zapadł mi w pamięć. Po prostu były zbyt proste.
Fabuła była dobra i zaskakująca, jednak widzę tutaj powtórkę z Incepcji - Nolan rezygnuje z egzekucji na ekranie tak samo zbytniemu przelewaniu krwi co jest oczywiście chwytem marketingowym zwanym pegi...
Co mi się najbardziej podobało? A JAKŻE -
Kobieta Kot! która zajmuje 2 miejsce po Monie Sax jako najseksowniejsza kobieta fikcji artystycznej.
Kipi seksem, jest zła i zepsuta by na końcu pokazać bohaterstwo i tylko brakowało mi aby oddała życie za Batmana by stanęła w szranki z Moną Sax - dotychczasową bogini sexu famme fatale.
Sama postać Banea jest kapitalna i gdyby dodać do niej psychopatyzm Jockera jak i równie dobre dialogi byłby to przestępca nr 1. Naprawdę zły bohater, totalna zagłada Gotham w którą dało się uwierzyć przez pewien moment.
"Wtedy zrozumiałem, że prawdziwa rozpacz nie może istnieć bez nadziei" <3
Ogólnie - nie zawiodłem się na filmie, był dokładnie tym na co liczyłem
Co do Nolana - realizacja obrazu jest arcydziełem.
9.