Histeria pisze się przez samo "H" :)

Dlatego koleś wziął słowo w cudzysłów... Na końcu posta napisał dobrze...

Powiem ci coś krótko i na temat - głupi jesteś.

Być może jestem, co nie zmienia faktu, że film poniżej oczekiwań (słaby).

No jesli sam przyznajesz ze jestes, to towja opinia nie ma wiekszego znaczenia.

Ci ktorzy odbiegaja od ogolu sa albo idiotami albo geniuszami. Myslisz ze jestes tym drugim?

Czy moje zachowanie można nazwać głupim, tylko dlatego, że uważam ten film za przereklamowany? A tak w ogóle od kiedy gust filmowy jest wyznacznikiem oceny zachowania, stanu psychicznego etc.? P\

Nie napisalem ze jestes glupi. To ty dopuszczasz taka mozliwosc.

herbatkaherbatnik

Jestem świeżo o seansie i musze stwierdzić, że ocipieli to wszyscy ludzie tacy jak Ty, którzy tego filmu nienawidzą dla samego faktu nienawiści. Nie potraficie fanatyczne ludziska przejrzeć na oczy, cieszyć się dobrym filmem i zastanowić się jakie tematy on porusza. Na bo proszę o jakieś argumenty - nie bzdurne ganianie o subiektywnych o tym, że taki film przecież nie może przebić kochanego Ojczulka chrzestnego - to akurat nie do Ciebie, ale zainteresowani ,,znawcy" kina wiedzą o pewnie, że o nich mowa - i czystko subiektywnych kwestiach takich jak czy podobało mi się muzyka i czy Batman miał chrypkę?

herbatkaherbatnik

EDIT:
Jestem świeżo o seansie i musze stwierdzić, że ocipieli to wszyscy ludzie tacy jak Ty, którzy tego filmu nienawidzą dla samego faktu nienawiści. Nie potraficie fanatyczne ludziska przejrzeć na oczy, cieszyć się dobrym filmem i zastanowić się jakie tematy on porusza. Na bo proszę o jakieś argumenty - nie bzdurne ganianie o tym, że taki film przecież nie może przebić kochanego Ojczulka chrzestnego - to akurat nie do Ciebie, ale zainteresowani ,,znawcy" kina wiedzą o pewnie, że o nich mowa - i czystko subiektywnych kwestiach takich jak czy podobało mi się muzyka i czy Batman miał chrypkę?

Mniej czy więcej, popieram autora tematu. Można powiedzieć : "what's the big deal?"

And I thought my jokes were bad
pieknu utwor widzisz pamietam

SkylineR34

A gdzie agrumenty? To jest forum - wiec rozmawiaj jesli masz ochete a nie zadajesz glupie pytania...

żeby polubić ten film, żeby entuzjastycznie go przyjać, trzeba mieć w sobie odrobinę romantyzmu... ;)

"orkiestra ala rutynowy J. Williams"

ROTFL

co to jest parodia komixu?
Dobra, nie będę udawał, że autor chciał napisać "komiksu", ale chciał się zrobić na światowca ;)
"A głos Batmana? - Parodia komixu daję słowo" - według komiksu Alfred przez jakiś czas pracował w teatrze zanim przyjął chlubną rolę Pennyworthów jako kamerdynera Wayne'ów. Znał postawy charakteryzacji oraz modulacji głosu. To on nauczył zmieniać głos na bardziej groźny. Ściągnąłem sobie wersję TS dla ciekawości i obejrzałem [wcześniej byłem na pokazie przedpremierowym, a dziś na seansie]. Dźwięk fatalny, głos Batmana rzeczywiście przypomina skrzeczenie starego trolla, zaś w kinie jest to chrapliwy i groźmy głos (szczególnie przy przesłuchaniu Jokera). Nie uważam, że jest to jakakolwiek parodia komiksu.

Encore

A gdzie argumenty? Wszyscy nienawidzący tego filmu tacy inteligentni sa a nie potrafią podać kilku rzeczowych powodów, dla których ma być on zły. Jak Ty to mawiasz Encore -żal.

Filmu nie wiedziałem wiec go nie oceniam i nie pisze argumentów za i przeciw.

Aczkolwiek przy ocenie 10/10 pisze wyraźnie "Arcydzieło" jestem uszczypliwy dla osób ktorzy szastają takimi dziesiątkami na prawo i lewo. Ocena to zarezerwowana jest tylko dla ARCYDZIEŁ - jak sama nazwa wskazuje, a nie do pierwszego lepszego filmu, który 'mi się podobał'

Jeżeli w czyjejś opinii dany film jest arcydziełem, to dlaczego ma nie wystawić mu dziesiątki? Nie oczekuj od ludzi, że będą oceniali filmy według twojego uznania. Ale zgadzam się z tym że bywają także skrajne przypadki które wszystkim obejrzanym filmom dają 10 lub 1. Cóż, są ludzie i parapety.

Chodzi o to że należy być obiektywnym w wystawianiu swoich ocen. A nie subiektywnym. Jeżeli ktoś ocenia film całkowicie subiektywnie, moze nie przeszkadzać mu taka analogia jak 1/10 dla 8 pasażer i 10/10 dla pasażera.

Uważam że skrajną głupotką jest wystawianie dziesiątek dla filmów komercyjnych dla mas a ocen niższych dla filmów które wniosły coś wiecej do kinematografii niż powielane schematy. Ot co.

no tak, ale zauważ, że są dobre filmy dla mas jak i złe filmy dla mas. tak samo są niszowe filmy kiepskie i niszowe filmy dobre. na tym trzeba się znać, a jak ktoś się nie zna to ocenia według swego gustu. A tobie film powinien się spodobać, bo widze, że mam podobny gust jeśli chodzi o ulubione ;) temu filmowi dałam 9 :D

Kazda nasza ocena jest subiektywna... moznas ie starac byc obiektywnym i należy ale zawsze to nasz wybór. Ja jak najbardziej obiektywnie daje Batmanowi... 9/10(Wiecej od 10 za komercyjnosc i umownosci odjac niz 1 w tym przypadku sie nie da). Zastanawiasz sie czy takie pouczanie ma sens? Jak ktos moze kazac byc innym obiektywnym i pisac zarazem ze dla zasady trzeba ten film nizej cenic. Obiektywizm to patrzenie z czyjegos punktu widzenia a nie słuchanie sie kogos co uwaza ze lepiej sie zna na filmach. Tak sie składa ze ty inym wlasnie chcesz narzucac zdanie. Wyobras sobie ze to wlasnie Ojciec Chrzestny ma czesciej zawyzane oceny. Ludzie zwykle ulegaja presji i nawet jak nikt nie patrzy to mysla np 7-8 a dadza 9-10 filmow które od dawna sa uznane. Jako fan Ojca Chrzestnego zapewne wiesz jakie były plany ludzi z Paramountu wobec tego filmu. Miał byc prosta strzelanka,cos jak western ko w duzych miastach i mafiozami zamiast kowboi. Jednak Coppola dopiął swego na szczescie, tak samo wbrew temu co piszesz Nolan tez sie starał wyrwac ze schematu podczas gdy w tych czasach jest to trudniejsze a w zamian za to zbiera tylko ciegi bo jego film to nie dramat. Co do sredniej na filmwebie to sie nie martw, Ojciec Chrzestny dalej bedzie pierwszy , jesli film na poczatku zaraz gdy pierwsze oceny podchodziły od fanów nie ma sredniej ponad 9 to potem nie ma co liczyc na wiecej niz 8,20. Co inego IMDB... tam juz Ojciec Chrzestny moze nie odzyskac swojej pozycji. Gdyby miał ten film mniej głosów mogli bysmy mówic o przypadku i ze potem spadnie. Ale Mroczny Rycerz juz sie stał dzieki tej sredniej uznanym filmem i tak samo jak Ojciec Chrzestny zacznie byc filmem któremu bedzie wypadało wystawiac najwyzsze noty nawet jak film podobał sie mniej. Najgorsze ze w zwracacie uwagi na te listy... mowicie ze Mroczny Rycerz to komercha i nie moze byc najlepszym filmem w historii kina. A kto powiedział ze film z jakiegos top 100(nie wazne gdzie) jest najlepszy? To sa listy które przyznają miejsce pod wzgledem sredniej ilosci głosów i to one sa najwaznijsze wiec nie ma nikt prawa namawiac innych do myslenia jak on. Zreszta nie sadzisz ze gdyby wszystkie ambitniejsze filmy były zgodnie lubiane przez wiekszosc ludzi to znaczyło by ze moze one wcale nie sa takie ambitne? Zamiast sie gnebic mysla ze nie kazdy lubi to co ty to ciesz sie faktem ze ogół zwykle jest głupi i gdy jestes w mniejszosci to znaczy ze prawdopodobnie masz racje... choc nie w przypadku Mrocznego Rycerza(Step up wymien to bedziesz miał racje jak powiesz ze to słaby film ,czy Piraci z Karaibów 2-3) Moze i ktos da mu ocene 10 za same efekty bo jemu samo to wystarczy do zachwytu ale nie zmienia to faktu ze film ten ma cos wiecej niz efekty. Ja chciałem sie na nim rozerwac i sie rozerwałem, daje mu 9 bo wiecej nie moge przy całej sympatii. I tej 9 nie porównuje z 9 która dałem Ojcu Chrzestnemu bo jedno to akcja a drugie cos ambitniejszego czego nie kryje. Jak juz ktos te listy z filmebi i IMDB traktuje jako wyrocznie to niech sobie właczy tylko dramaty i bedzie ich miał liste... no bo po co patrzycie na ogólną skoro i tak najlepsza sa tylko te ambirne filmy?

"np 7-8 a dadza 9-10 filmow"

filmom a nie filmów,sory.

Teraz wszedłem na IMDB i widze ze jednak zapowiada sie w przeciagu miesaca ze Dark Knight wyleci poza top 3 jak nie top 5. Tak wiec tym bardziej mozesz spac spokojnie:)Swoja droga jak na tą renomę to dziwne ze nikt od ocen w IMDB nie pomyslał ze chyba warto pokazywac ocene co do setnej czesci a nie zaokrąglac ją do dziesietnych...

A ty napierdalasz jedynki z czystej nienawiści. Zanim się odezwiesz, to spójrz na swoje własne oddane głosy. Wszystkim częściom Harry'ego Potter'a dałeś po jedynce. Gratulacje.

"A ty napierdalasz jedynki z czystej nienawiści. Zanim się odezwiesz, to spójrz na swoje własne oddane głosy. Wszystkim częściom Harry'ego Potter'a dałeś po jedynce. Gratulacje."

Rzecz odnosi się do Encora (czy jak ci tam, chłopcze)

Rutynowy J.Williams??
Chłopcze, czy Ty wiesz co Ty za herezje wygadujesz?
Ten kompozytor dostał 5 oskarów za muzykę do takich filmów jak Star wars, Lista Schindlera, Szczęki, E.T., Skrzypek na dachu + około 40 (nie pamiętam dokładnie) nominacji! Jego motywy są najbardziej rozpoznawalne na świecie, jak choćby motyw przewodni Indiany Jonesa, marsz imperialny, czy motywy z Jurassic Park! Możesz nie trawić jego dorobku... wisi mi to. Ale okaż chociaż szacunek i nie bądź ignorantem!

Filmu nie widzialem ale co do Williamsa to przeginka...

Nie zaprzeczam, że Williams to dobry kompozytor, ale muzyka w nowym Batmanie jest jak dziesiątki innych symfonicznych soundtraków, brzmiącymi jak kolejna podróba Williamsa. Czytaj próbujące być jak muzyka Williamsa, ale nie będąca nią.

Tak tylko wtrącę parę swoje parę groszy. Od razu zaznaczam, że filmu nie widziałam, ale wybieram się i nie mogę się doczekać kiedy go zobaczę, bo Batman był zawsze moim ulubionym komiksowym bohaterem.
Co do samego oceniania filmu to uważam, że każda ocena jest tylko i wyłącznie subiektywna. Każdy widz ma inny gust. Jednego zachwyci Ojciec chrzestny innego American Pie, ale każdy musi przy ocenie kierować się tylko i wyłącznie własnymi odczuciami. Nie będziemy przecież wystawiać 10, bo kilka osób uważa dany film za arcydzieło.

I jeszcze jedno - kręcenie filmów z góry nastawione jest na komercję (po to by ktoś kupił bilet, obejżał film , twórcy zarobili, nikt nie kręci filmów charytatywnie)zależy tylko do jakiej grupy widzów jest skierowany.

Zgadzam się, że niektóre porównania są na wyrost, ale i DK i Batman Begins to w swojej kategorii (ekranizacji komiksów)
to dla mnie jak na razie absolutny nr.1, bo po raz pierwszy mamy tu coś więcej niż tylko emocjonalną i fabularną sieczkę dla nastolatków.

herbatnik cos tam, pisząc że najbardziej godna uwagi scena jest scena jak batman jedzie na swoim pojeździe albo jak szybował to od razu widać na co jesteś nastawiony, pewnie jestem kolejnym zjadaczem popcornu liczącym na efekty specjalne, masę strzałów bijatyk zabójstw wybuchów, a w tym filmie nie o to do konca chodzi, bynajmniej Nolanowi nie do końca o to chodziło. Te sceny miały być jedynie smaczkiem do głównego przestawienia zamysłu reżysera. Idź sobie na wanted albo tego typu filmy jak chcesz zobaczyć to co lubisz.. Mroczny rycerz 9/10!

jesteś* miało być




za krótki.. fuck

C'mon hit me,HIT ME!!!!!!!!!!

To z Dog Soldiers? ;P

Powiedzmy sobie szczerze film arcydziełem nie był, ale był na pewno więcej jak bardzo dobry pod każdym względem i dawno takiego film nie widziałem, wręcz z chęcią pomaszeruje jeszcze raz do kina i będę się cieszył z drugiego seansu bo trzeci o już lekka przesada tym bardziej ze student groszem nie śmierdzi :P

I tak szczerze żaden film nie był dla mnie arcydziełem czy olśnieniem bo w każdym się coś znajdzie nie tak i każdy nie musi lubić tego samego a arcydzieł filmowych praktycznie nie ma a jeżeli są to już są jakieś kawałki filmów nie ich pełnometrażowe produkcje.
Takie jest moje zdanie :)

Encore
Ależ to jest ARCYDZIEŁO! Nie tylko jest to arcydzielo kina komiksowego jak także sensacyjnego ale ogólnie jest to jeden z najlepszych filmow ostatniej dekady. Sorry, ale takie sa moje odczucia - szczeze sam nie wiedzialem, ze tak wysoko ow film bede ocenial, bylem nawet dosc sceptyczny - a jesli sie to komus nie podoba... To niech przynajmniej zaobaczy film, ktoremu odmawia tej zasłużonej 10! :)

herbatkaherbatnik> why so serious son? :D

bawi mnie jak bardzo wariuja ludzie, ktorym Batman sie nie podobal, widzac jaki sukces odnosi. to jest dopiero histeria.

A tam wariują zaraz, po prostu nie kleje trochę, skąd te wszystkie rekordy oglądalności na miarę dzieła rewolucyjnego! Czy ten film rewolucyjny był? Niech sobie już każdy sam odpowie. Ja jedynie twierdzę, że stałem się "ofiarą" statystyk i liczb, które tylko przekonały mnie, żeby następnym razem podchodzić do tego typu komercyjnych sensacji z przymróżeniem oka.

Czy rewolucyjny ? NIE. Ccy filmy które przed nim dzierżyły rekordy były choc równe jemu?NIEEEEEEEEEE. Piraci z Karaibów 2-3 dla przykładu to filmy nawet nie dobre. Jak ktos mnie spyta czy Batman zasłużył na te rekordy t zawsze powiem ze tak i ze mogły by byc jeszcze wyzsze. OD ostatnich lat kazdy najbardzej oczekiwany film był przereklamowany , Mroczny Rycerz spełnia wiekszosc pokładanych w nim nadziei.Dla rekordów kolego nie trzeba byc filmem dobrym czy rewolucyjnym, niestety liczy sie kampania reklamowa. Widowna która zapewniła Mrocznemu Rycerzowi te wyniki wcale nie poprawiła swojego gustu ze poszli na lepszy film. To po prostu fart ze wreszcie trafił im sie ten lepszy film:)Wiekszosc tak samo szła za reklamami , za zwiastunami które obicywały wiecej akcji niz w Batman:Poczatek , no i dla ostatniej roli Ledgera.To wszystko złożyło sie na tą popularnosc. Dobre recenzje przed premiera oczywiscie pomogły ale film juz przed nia był wszedzie nr 1 na najbardziej oczekiwany film tak wiec wszyscy juz wczesniej podjeli decyzje ze go zobacza, tak samo ja. Gdyby te fakty które podałem wcale nie pomogły Mrocznemu Rycerzowi to i Batman:Poczatek miał by swietne zarobki a on od rekordów był daleki... Nie miał Ledgera i tej kampanii reklamowej. Mnie nie zachwycił był sporo słabszy od Mrocznego Rycerza moim zdaniem ale jak mówie jakosc filmu sie nie liczy bo ludzie podejmuja decyzje wczesniej pol roku przed premiera i recenzjami. Dlatego ciesze sie ze z najbardziej oczekiwanych filmów choc raz na pare lat trafia sie cos nieprzereklamowanego. Ostatnim filmem takim był WP:Powrót Króla , potem królowali przecietni Piraci , przejedzone animacje i najsłabszy ze wszystkich czesci Spiderman 3)choc nadal zjadliwy na tle piratów). Jeszcze Transformers dodaje do tych udanych filmów ale on akurat nie był najbardziej oczekiwanym filmem rok temu.

zalozyciel tematu ma racje. ja tez stalem sie ofiara kasowego rekordu i swietnych recenzji. i na co ja liczylem skoro juz batman poczatek mi sie nie podobal ah szkoda gadac. zwlaszcza ze batman to mija ulubiona komiksoa postac a ten film z niego zakpil. to jakis popie... james bond z faszystowskimi zapedami. zero jaskinii, zero klimatu, zero gotham i zero nietoperzy. scenariusz na jedno kopyto. popcorn od którego momentami chce sie rzygac. moja ocena 5 na 10 bo w sumie nie byl AŻ TAK ZLY

Czyli film był zły bo za nim nie latały w kółko nietoperze? Zapewne chcesz nam też powiedziec że Batman nie medytował w jaskini przez godzine słuchajac trzepotu skrzydeł nietoperzy które latały w niej,i ze to tez go dyskwalifikuje. Film sie toczy w Gotham City ale nikt tego nie mówi co 5 minut,(to pewnie kolejny minus). Klimatu nie było wcale a Ledger był najsłabszym ogniwem tego filmu. Czy tak?
Ehhhhhh.... szkoda słuchac tych całych fanów komiksów. Po co odradzac taki film wszystkim skoro fanem komiksów jest moze 1 na 1000 osób. Wiadomo zaden komiks nie jest raczej realistyczny a wiec jak z Batmana Nolan wywalił te najwieksze absurdy to juz jest dla fanów komiksów zle. Kazdy ma prawo do swojej wizji, tak samo Nolan. Jasne ze trzeba szanowac komiksy które były pierwowzorem dla tak wielu filmów ale bez przesady. Dały one postacie które maja szanse zdobyc uznanie wielu ale tylko jesli komiks nie bedzie przeniesiony zbyt dosłownie bo jedyne co dostaniemy to własnie papke dla dzieciarni a ty tym czasem oskarżasz o to Mrocznego Rycerza... Chyba najpowazniejsza adaptacje komiksu w historii kina.Jak mówiłem wiekszosc ludzi komiksów nie czyta a wiec nie przeszkadza im jakas niezgodnosc z nimi i umieja sie cieszyc filmami takimi jakie one są. Ze ty nie potrafisz to twój problem do czego masz prawo ale nie pisz ze ty tez stales sie ofiara kasowego rekordu i swietnych recenzji jaby wszyscy nazekali. Jestescie w mniejszosci i dajcie sobie spokó z obrażaniem tego filmu bo i tak nie obrzydzicie go innym.

Klopsik, ale farmazony wysmażyłeś - po pierwsze - nikt tu filmu nie "obraża" - bo filmu się obrazić nie da, ale ponarzekać jak najbardziej. Poza tym wypowiadanie swojej opinii nie służy wcale obrzydzaniu no bo i po co to robić?
A tak w ogóle to Nolan spieprzył sprawę, a to dlatego, że odszedł od konwencji komiksu na rzecz urealnienia obrazu. Tylko po co? Przecież to zabieg komiczny by stawiać na jako taki realizm w filmie, gdzie biega facet w latexie przebrany za nietoperza i demoniczny klown. Nie uważasz, że realność w filmie z udziałem super herosa to jakaś bzdura? Bo ja tak!
Obejrzałem właśnie Batmana 2 z Michelle Catwoman, Pingwinem i śmiem twierdzić, że obraz Burtona wypada niemal doskonale na tle TDK - Burton przynajmniej sworzył GOTHAM CITY.

herbatkaherbatnik pomyśl jakby Nolan zrobił to samo alb podobnie jak Burton byłoby tak samo źle albo jeszcze gorzej gdyż mówiono by na film ze jest bez żadnych innowacji, ze jest żywcem ściągnięty z filmów Burtona. Według mnie Nolan ma bardzo odważną wizje batmana na pograniczu arcydzieła i filmu poświęconemu całkowitej akcji tak jak właśnie gorączka na której się niby wzorował w niektórych momentach nie potrafił zachować tego balansu pomiędzy komiksem (bo nie powinno się porównywać tego filmu do filmów Burtona bo to są dwie rożne wizje)a światem realnym.Ja uważam ze pomysł co najmniej jest bardzo dobry w tym atmosfera filmu także ale jak już wspomniałem parę razy nie potrafili zachować balansu. I dlatego ten film może być różnie odbierany przez każdego zaczynając od kompletnego nie wypału kończąc na arcydziele.Osobiście do mnie wizja Nolana w trafiła w samo sedno i właśnie takiego filmu potrzebowałem o superbohaterze z wyboru :) ale zaznaczam ze film miał parę swoich niedociągnięć które tak naprawdę i tak wkleiły się w jego całość jak dla mnie bardzo dobrze.
Dostałem to co chciałem chociaż uważam ze mogło być lepiej i według mnie kampania reklamowa trochę naszego rycerza zniszczyła.
Na koniec myślę ze Nolan wyciągnie odpowiednie wnioski z części 2 swojej wizji o batmanie i 3 część może być tym na co wszyscy czekają, chociaż wielka strata jest śmierć Ledgera który był wielką postacią w tym filmie ale pożyjemy zobaczymy. :)
P.S.
Taka jest moja odpowiedź na mojego posta jaki na cały temat ja osobiście pójdę jeszcze raz obejrzeć ten film do kina żeby go ogarnąć jeszcze lepiej :)Tylko szkoda ze w warszawie nie mieszkam to poszedłbym do imaxa .

Pozdrawiam :)

No tylko utwierdzasz mnie w tym co napisałem. Moga to byc dla ciebie farmazony ale ja widze co sie tu dzieje. Oczywiscie tylko racje maja fani komiksów, albo bedzie wszystko tak samo jak w komiksie albo w ogóle jego adaptacja filmowa nie powinna powstac. Mówisz ze nie ma sensu urealniac tej historii bo sama w sobie jest ona nie mozliwa przez to ze bohater biega w lateksie itp.... no moze nie zauwazyłes ale własnie juz nie biega w lateksie ani w zadnych rajtuzach tylko posiada niemalże zbroje. Zreszta o czym ja gadam z człowiekiem który uważa że lepiej jak by zostawili w stroju batmana gejowskie sutki bo to i tak nierealna historia. U Nolana wszystko jest postawione na funkcjonalnosc a nie na efektownosc jak by to był jakis karnawał. Wrescie pojazd Batmana wyglada jak powinnien a nie jak wyjety ze Speed Racera. Prawa fizyki nie sa tak naginane jak wczesniej. No i wreszcie ma wiarygodnych przeciwników a nie cuda i nie widy jak w poprzednich filmach typu Pingwin czy Pan Zagadka. Filmy robi sie po to bysmy mogli sie w nie wczuc i uwierzyc w opowiadana historie a realizm temu sprzyja.

ta piosenka U2 do starej wersji oddaje cały klimat. to było coś. ale teraz też nie jest źle, w dzisiejszych czasach nie odtworzysz tego "czegoś".

Jaka piosenka mogę prosić o tytuł ??? :)

Ja Ci powiem - U2 "Hold me, Thrill me, Kiss me, Kill me".

filmu juz prawie nie pamietam, ale piosenka wryla sie w pamiec chyba na zawsze.

tak, to ta piosenka.

dzięki wam a szczególnie tobie horovitz :)

do Encora - to mi k... wytlumacz geniuszu w ocenach - "niezly" i "ok" i nie pierd...l ze oceniajac film wbijasz sobie do pały jak kretynsko podpisana jest cyferka na FB... chociaz hmmm...

skala powinna byc 1-6 a nie sztuczna 10 gwiazdkowa gdzie tworcy skali nie potrafią dodac do niej porzadnej legendy...

Niestety masz rację. Obejrzałem ten film w kinie i jest naprawdę poniżej oczekiwań. Też mnie rozbawił ten sztuczny chrypkowaty głos batmana. Ogólnie rzecz biorąc, film średni i chyba najsłabszy z całej serii.

PS.
Histeria ;)