Dla tych co nie oglądali SPOILER!!!!!!!!!!!!!!!!




Możesz mi objaśnić o co chodziło z tym kolesiem na samym końcu??? Bo nie zajarzyłem do końca:)

SPOILER!


Zrobił tym Niemcom zdjęcie... ale dlaczego to tak przeraziło Lasse'go to nie już nie załapałem (a film oglądałem uważnie;p)

Też oglądałem uważnie i sądzę, że to miało być coś w rodzaju 'zaskakującej końcówki', a wyszło cienko. Teraz nikt nie wie o co chodzi i nie jest to ten typ niewiedzy, który przyciąga.
Naprowadzać mogą szczegóły:

SPOILERy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

-głos Gunnara z taśmy, mówiący, że coś widział był głosem dziecka (ciało kobiety, czyli żony obłąkanego było świeże, tak samo jak małżeństwo:));
-zdjęcie było robione przy domku z niezabitymi oknami, jak przyjechali okna były zabite dechami, a drzwi otwarte;
-Per został zabity śledziem od namiotu (to akurat chyba mniej istotne);
z których jednak nic nie potrafię wywnioskować.:)

Ogólnie film bardzo dobrze skrojony, świetne zdjęcia, plenery, klimat wręcz klasyczny (zapowiadało się na typowy slasher), tylko niedosyt fabularny zostaje.

[Spoilery]

Moim zdaniem ten enigmatyczny facet na koncu mógł być odpowiedzialny za śmierć tej turystki z Niemiec (prawdopodobnie ją utopił). Mąż turystki widząć ją martwą ześwirował, ale nie wiadomo czy to on zabił Pera (można jedynie domniemywać), czy też zrobił to właśnie ten facet. Pozatym możliwe, że to właśnie ten tajemniczy facet biegał po lesie w tej masce (scena gdy pierwszy raz widzimy przez ułamek sekundy postać w masce) - tej samej którą poźniej załozył dla żartu Per. Dużo niedopowiedzeń, ale końcowe ujęcie kamery sugeruje, że zagrożenie w lesie nadal jest obecne, możliwe więc że prawdziwy "zły charakter" tam pozostał.