Gwałciciele nie gwałcą, bo brakuje im seksu, tylko dlatego, że lubią zadawać ludziom krzywdę i lubią uczucie kontroli.

W sumie słuszna uwaga, może nie mieściło mi się to po prostu w głowie.

Ale sposób działania perfum, niestety nadal wątpliwe.

Wpisz w google: "bracia milionerzy gwałcili kobiety"- wszyscy bardzo przystojni mężczyźni. A co do perfum to było precyzyjnie wyjaśnione, że one powodowały zapominanie traumy, a więc wyłącznie detali z nią związanych.

Nawet jeśli, to i tak gwałt wymaga niechęci drugiej strony, a takie baby już w samolocie fotel zmoczą. Po co one tam leciały? Żeby skubać kury? Brutalni być nie mogli, bo o ile preparat wymazywał pamięć, tak fizyczne ślady zostawały. No więc na czym miała polegać ta trauma? Bez sensu się to wydaje.

Właśnie też się zastanawiam jak z rana mogą nie czuć fizycznie, że zostały zgwałcone? Uderzenie kamieniem w głowę na drugi dzień na pewno zostawił odczuwalne skutki

Niestety, ale nie rozumiesz zupełnie mentalności gwałcicieli wśród dobrze sytuowanych osób. Chodzi o mechanizm poczucia władzy i kontroli. P Diddy też nie musiał gwałcić, bo był bogaty i znany - mnóstwo lasek na niego leciało, a jednak to robił i wykorzystał przez ponad 20 lat kariery setki, jeśli nie tysiące osób

ale o to wlasnie chodzi im ludzie sa bogatsi tym potrzebuja wiecej zeby cos poczuc zwykly seks za zgoda? dla nich nuda bo maja tego na peczki. A skad takie aferey dubajskie, skad te wsie wynaturzenia? no wlasnie stad ze potrzebuja coraz wiecej i dziwniej zeby sie podniecic to zawsze eskaluje do przemocy a ostateczna jej forma jest zatluczenie kogos w trakcie seksu. Dlatego placa grube chajsy zeby moc sie wyzywac na tych kobietach i maja frajde z tego ze moga od now ai od nowa i od nowa robic im to samo patrzac jak od nowa sa przerazone i cierpia. A perfumy usuwaly tylko zle wspomnienia te traumtyczne dlatego dzialaja wybiorczo.