niewiele osób chyba zkumało o czym jest ten film... wszystkie zawirowania czasoprzestrzeni są celowe - ostateczny efekt zobaczyć można po wrażliwej analizie i odróżnieniu fikcji-snu od realnych wydarzeń. Bohaterka blondynka zakochana w swojej przyjaciółce Brunetce zapada w sen .. prawie cała pierwsza połowa filmu to wydażenia ze snu-nierzeczywiste. Bohaterka śni o swojej miłości, która przyszła do niej po wypadku - która ma amnezję i którą trzeba się zaopiekować. W śnie obie bohaterki się nie znają a miłośc która miedzy nimi zakwita jest wyjątkowo piękna i świeża. Ta miłośc jest zarazem największym realnym mażeniem śpiącej bohaterki. W śnie jak to czesto bywa postacie przybierają wygląd znjomych z rzycia-i tak jest w tym śnie również.
Realistyczna czesć filmu natomiast pokazuje jak Holywood wygląda naprawdę jakie tam panuje zepsucie i przedewszystkim, co doprowadziło biedną blądynką z małej miejscowości do tak nieszczęśliwej miłości .
Zachwyciły mnie powównania ze snu postawy fizycznej, zestawienia ubran i choreografii obu aktorek we wszystkich ich wspólnych scenach ze snu.
pozatym doskonała muzyka, scenografia, i lirycznosć przekazu ... jeden z najlepszych awangardowych filmów ever :)