PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30630}

Mulholland Drive

Mulholland Dr.
2001
7,6 104 tys. ocen
7,6 10 1 103604
8,5 58 krytyków
Mulholland Drive
powrót do forum filmu Mulholland Drive

Po pierwszym doświadczeniu mullhollandowej jazdy już ponad rok temu byłam bezrozumnie oczarowana, wręcz otępiała i gotowa odpokutować za wszystkie kalumnie, jakie kiedykolwiek rzuciłam pod adresem Wielkiego Reżysera Lyncha (choć jeśli o chodzi o "Diunę" nie ustąpię, bo po prostu spieprzył ekranizację tej wizyjnej i natchnionej powieści). Jednak wir życia z korzeniami wyrywa ze stanu bezmózgiego zapatrzenia, a drugi ogląd weryfikuje pierwsze wrażenia i zawsze przynosi nowe. No i? I panie są nadal atrakcyjne (jedna ładna, druga zjawiskowo piękna), klimat hipnotyzujący, muzyka ciarami-przechodząca-po-grzbiecie, ale najsilniejsze impression mam takie: Lynch wodzi widza za nos, uśmiechając się pod swoim. Dlatego - wybacz, David - nie chce mi się po raz drugi wybierać, która story jest prawdą, a która snem, czy koszmarem (jak kto woli) i kiedy Diane-Betty (to już dla mnie kwestia nieistotna) zaczyna się drzeć jak opętana, to ja wrzeszczę "Cisza! Silence! Silenzio!". I co się wówczas dzieje? Dostaję upragnione silenzio, co znaczy tylko tyle, że znów zostałam - a niech to! - wmanewrowana w Lynch Drive. Co za nieznośny reżyser!;-)