Mulholland drive był 5 filmem Lyncha który obejrzałem i po raz kolejny jestem zachwycony, wszystko w nim jest niesamowite: klimat, sceny i zdjęcia, muzyka oraz aktorzy. Dzięki opisom mniej więcej wiem o co dokładnie chodzi w tym filmie, ale nierozumiem jedngo motywu, chodzi mi o pana Kowboja, cały czas próbuje jakoś powiązać go z tym co sie dzieje ale na prózno, jeśli ktoś wie niech mi pomoże:)
nie wiem czy zauważyłeś/aś że "pan kowboj" pojawia się poźniej - w "rzeczywistości" - pod koniec filmu na przyjęciu zaręczynowym zaraz po tym jak pewna dziewczyna całuje się z Camillą i idzie za ścianę a w tym momencie "pan Kowboj" wychodzi zza tej ściany.
W "śnie" ta dziewczyna to jest "TA DZIEWCZYNA" - 'protegowana' "pana Kowboja".
Myślę że to powinno ci pomóc w ... "powiązaniu go z tym co sie dzieje" ;)
Ja natomiast mam problemy z "powiązaniem" kolesia na wózku...
aha aha no juz wiem mniej wiecej o co chodzi, a koles na wozku to byl chyba jakism producentem filmowym albo cos i nie byl jakoas za bardzo powiazazny z filmem, chcial tylko by " ta dziwczyna" zagrala w filmie.