Mulholland Drive to film bez wątpienia nieprzeciętny. I tu trzeba zaznaczyć, że nie jest dla każdego. Pogmatwane wątki, klimat paranoi, niespecyficzna gra aktorów, wpleciona w całość i skutecznie kamuflowana satyra na szarą rzeczywistość - wszystko to łączy się w całość tworząc doskonałe, ambitne kino dla każdego, kto od filmów oczekuje czegoś więcej niż tylko infantylnej treści, prostego przekazu i taniej rozrywki.
Nie znam jeszcze całej twórczości Lyncha, ale nie potrwa to długo...