Zarówno w kwestiach fabularnych, jak i formalnych, jest wszystko jest do bólu proste. Brak tu jakiejś tajemnicy, zagadki, brak niespodzianka forma jest po prostu zwyczajna. Ale sam motyw Zoo jest dość oryginalny, a prościutka fabuła ładnie rozciągnięta do 60 minut. Bohaterom nie brak charyzmy, sceny ze zwierzętami...