Ja sem ze smechu posralem w spodnie......
A tak poważnie to bardzo dobry film. Powinniśmy się uczyć od południowych sąsiadów jak kręci się filmy (nie tylko o wojnie).Pozazdrościć. Ale w końcu my mamy ekranizacje lektur przez znakomitych emerytowanych reżyserów (bo Wajda wielkim reżyserem był - dosłownie - był, a nawet dostał oskara) oraz gulczasa. Polakom wystarczy.