PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30641}

My, dzieci z dworca Zoo

Christiane F. - Wir Kinder vom Bahnhof Zoo
7,3 46 960
ocen
7,3 10 1 46960
My, dzieci z dworca Zoo
powrót do forum filmu My, dzieci z dworca Zoo

Wczoraj na niemieckim RTL w programie spiegel.tv był reportaż o powrocie Christiane do narkotyków. W internecie znajduje się tylko kilkunastu zdaniowa informacja o tym:

http://www.spiegel.de/international/germany/0,1518,571323,00.html

Reporterzy próbowali się skontaktować z Christiane ale ta z kapturem na głowie zaczynała uciekać gdy tylko zobaczyła kamerzystę...

probalistic

A jakieś szczegóły jeszcze?
Coś w języku polskim?
Ech, chętnie dowiedziałabym się co u nich słychać..

ocenił(a) film na 6
forrest_run

Znalazłem na YouTube reportaż o którym pisałem 18 sierpnia, niestety tylko po niemiecku, nic po polsku.

http://pl.youtube.com/watch?v=a79zms0_Efs&

ocenił(a) film na 8
probalistic

tłumaczenie artykułu http://www.spiegel.de/international/germany/0,1518,571323,00.html

08/11/2008, Spiegel Online

Sławna niemiecka narkomanka znowu bierze.

Trzydzieści lat temu, książka o doświadczeniach 15 letniej Christiane F. uzależnionej od heroiny zszokowała Niemcy i świat. Teraz, jak donoszą niemieckie media, po latach spędzonych starając się przezwyciężyć uzależnienie, Christiane ponownie bierze twarde narkotyki.

Wśród doniesień mediów o powrocie do twardych narkotyków niemiecka opieka społeczna odebrała Christiane F jej 12 letniego syna. Obecnie w wieku 46 lat, Christiane po raz pierwszy pojawiła się w mediach pod koniec lat siedemdziesiątych, kiedy to dwóch dziennikarzy napisało międzynarodowy bestseler opowiadający o jej zyciu w zachodnio berlińskim środowisku narkotyków i prostytucji.

“Ona nie jest obecnie w stanie sprostać obowiązkom wychowywaniu i opieki nad dzieckiem” powiedział rzecznik opieki społecznej w Postam-Mittelmark blisko Berlina.

Jej chłopak, Joachim S.(37 lat), powiedział gazecie Bild, że Christiane regularnie wciąga heroinę I pije alkohol.

Horst Rieck, jeden z autorów który napisał książkę “My dzieci z dworca zoo” opowiadającą o popadaniu Christiane w uzależnienie i prostytucję w okolicach zachodnioberlińskiej stacji kolejowej zwanej Dworcem Zoo, powiedział Spiegel Online, że gdy ostatni raz ją widział 14 dni temu, wydawała się “bardzo spięta”.

Książka ukazała się w piętnastu językach, w 1981 roku na jej podstawie nakręcono film. Opowiada o tym jak 14 letnia Christiane staje się uzależniona od heroiny i oddaje się prostytucji by zarobić na narkotyki.

Sukces książki dał jej finansową niezależność, miała jednek duże problemy z tym by ustablilizować swe życie oraz uwolnić się od sceny narkotykowej. Mieszkała w Nowym Yorku, Zurychu i Grecji, po czym w latach 90-tych powróciła do Berlina, gdzie urodziła syna.

W tym roku Christiane przeprowadziła się z Berlina do Amsterdamu, zabierając ze sobą syna. Reporterzy donosili, że w Amsterdamie zaczęła ponownie zażywać duże ilości narkotyków, a jej syn został odebrany podczas wizyty w Berlinie.

Rieck powiedział Spiegel Online: “Ciągle ma szansę. Myślę że to kwestia silnej woli i stanowczości. To wymaga ogromnej dyscypliny. Wiadomo, że dla wielu uzależnionych od narkotyków, dziecko jest tym co daje życiu pewną strukturę. Pytaniem jest, co się stanie gdy dziecka zabraknie. Tak dalece jak byłem w stanie śledzić wydarzenia w ostatnich latach, była ona bardzo solidną, opiekuńczą i kochającą wobec swego syna. Gdybyś go zobaczył, nic o nim nie wiedząc, uznałbyś go za zupełnie normalnego chłopca.”

ocenił(a) film na 9
dubra

To wstrząsające, że Christiane znowu wróciła na drogę usłaną prochami...:(Czy są jakieś jeszcze bardziej aktualne niż w p/w artykule wieści o losach Christiane?Piszcie, jeśli ktoś z was wie coś nowego na ten temat...

matylde

To nie jest ani trochę wstrząsające. Jeśli robiło się coś (w tym wypadku ćpało) bardzo łatwo jest do tego wrócić. Ćpun na zawsze pozostanie ćpunem, alkoholik alkoholikiem, debil (przykładowo ja ;D) debilem...

ocenił(a) film na 8
ZimnaHerbatka

Ale ćpun może iść na odwyk i - choćby na krótko - przestać być ćpunem, a debil raczej nie :)

ocenił(a) film na 8
tobaj33

nigdy alkoholik nie przestaje byc alkoholkiem (powiedzial mi to alkoholik po odwyku) wiec pewnie i co do cpunow tez sie mylisz

tobaj33

Nie przestaniesz być, będziesz już zawsze. Hazardzista, któremu łeb zachorował, narkomanka której głowa zachorowała, nie zostanie wyleczona nigdy, można tylko leczyć i oszukiwać chorobę o godzinę, dzień, miesiąc dłużej z dala od tego, może udać się oszukiwać z silną osobą i dobrze leczoną nawet,aż do śmierci,ale nie wyleczysz, nigdy.

użytkownik usunięty
dubra

To jest właśnie gówno zwane heroiną! Przerażające i dołujące jest to, że po tylu latach znowu zaczęła brać. Całe szczęście, ze przynajmniej dzieciaka od niej zabrali, bo ćpun przygrzeje i ma wszystko w dupie a ten, kto z nim żyje cierpi podwójnie.

dubra

Nie można wiciągać heroiny

Annodomini

mozna:)

Annodomini

można wciągac, podawa dożylnie, palic... Dobrze dla Ciebie, że tak mało wiesz na ten temat

ocenił(a) film na 8
Hammerdon

To po co ją/go uświadamiasz?

użytkownik usunięty
Annodomini

Oczywiście ze można :-)))

użytkownik usunięty
dubra

Wywiad z Christiane:

http://www.vice.com/pl/read/niedlugo-umre-wiem-o-tym-poznajcie-prawdziwa-christi ane-f

probalistic

Respect dla niej, że przez kilkanaście lat się nie kłuła!! To gigantyczny wyczyn i coś niewyobrażalnego. Jeśli chodzi o uzależnionych od heroiny, to prawie nierealne.

Co by nie powiedzieć, Christine wygrała całe lata `80te i `90te na loterii. To tak nieprawdopodobne jak trafić szóstkę w totka.

c3976667

To przykre. Czytając książkę w pewien sposób zżyłam się z Christine i z całego serca życzyłam jej poworotu do normalnego życia, bez dragów, klientów i tego zasyfionego dworca ZOO. Naprawdę się ucieszyłam, gdy pod koniec bohaterka wygrała z nałogiem. Książka dawała i daje czytającym nadzeję, że można, niestety życie jest juź o wiele bardziej brutalne. Nie dziwię sie szczerze mówiąc. Potrafię sobie wyobrazić co przeżywa matka, której odebrano syna, najbliższą osobę przecież. Hera to w ogóle jest najgorszy syf, jaki istnieje. Jak człowiek zacznie, potrzeba naprawdę diabelnego uporu i siły woli, żeby przestać. A potem jeszcze większej siły, żeby nie zacząć na nowa, kiedy życie daje tyle powodów i pokus.
Ale dobrze, że Christine miała odwage opowiedzieć swoją historię. Uratowała tym zapewne setki ludzkich istnień. Dzięki jej relacjom wiem, dlaczego nigdy nie spróbuje hery, ani w ogóle żadnego rodzaju narkotyków. Dlatego Christine jest dla mnie na swój sposób wielka, bo zrobiła coś, na co nikt inny do dziś nie mógłby sie zdobyć.

ocenił(a) film na 8
probalistic

Ciekawa jestem, jaki był bodziec, który zadecydował, że znów stoczyła się na samo dno... Nic nie dzieje się bez powodu. W momencie powrotu miała męża, syna i była "czysta". Myślałam, że skończy z tym definitywnie, jednakże...

marstas09

Bodziec według mnie był po prostu taki, że przeprowadziła się do Amsterdamu, a każdy wie, że nie ma na świecie chyba bardziej zaćpanego miasta... nie licząc koffishopów, na każdym rogu murzyn ze wszystkim czego tylko zapragniesz. W książce nawet był motyw, że Christiane dopóki nie opuściła Berlina, czyli miasta gdzie na każdym rogu mogła kupić here nie było nawet mowy o odwyku. Nawet po długotrwałych odwykach, gdy nie była już uzależniona fizycznie tak czy inaczej po powrocie do Berlina zaczynała ćpać, bo po prostu miała okazje i nic innego do roboty...

ocenił(a) film na 9
probalistic

Straszny film. Każdy młodzian powinien go zobaczyć... , a dziewczyny szkoda...

andpol

Wiadomo mniej więcej jakie były losy Christine le czy ktoś wie jak dalej potoczyły się losy Detlefa?

ocenił(a) film na 8
alternatist

Przeprowadzony został wywiad z Thomasem Haustenem (filmowym Detlefem), gdzie padło te pytanie :
Czy poznałeś prawdziwego Detlefa?
Nie, nigdy. Dopiero po latach dowiedziałem się, że udziela się w organizacji społecznej, pracując jednocześnie jako kierowca autobusu dla niepełnosprawnych, że ma się dobrze i mieszka z rodziną w Berlinie.'

, gdzieś czytałam też, że jest czysty od kilkunastu lat.

allyouneedislove

trochę szkoda, ze Detlef i Christine nie są razem; ciekawe czy utrzymują jakiś kontakt?

BlueLips

Hmm..wydaje mi się że nie ,ponieważ Detlef niejednokrotnie po tym jak już przestał brać mówił że jedyne co go łączyło z Christian to była miłość do narkotyków.
Filmu nie oglądałem, a książka smutna...tym bardziej że jak się okazało pózniej wróciła do narkotyków.

ocenił(a) film na 10
probalistic

Ma ktos jakies świeże wiadomości o losach Detlefa i Christiane?? :)

użytkownik usunięty
Hiacynt_fw

Ciekawostka - wiecie jak się nazywa uliczka za Zoologischer Garten gdzie Detlef sprzedawał swe usługi? To nie żart: Jebenstrasse :D

Hiacynt_fw

A dlaczego tak bardzo cię interesuje czy jakieś 2 patologiczne przypadki gdzieś z Niemiec jeszcze żyją czy już zdechli ? Wokół siebie podejrzewam niejednego byś takiego znalazł, ale jakoś cię to nie obchodzi.

ocenił(a) film na 9
New_World_Order

To było okropne. Zdecydowanie nie sa to "patologiczne przypadki" - radze przeczytac ksiazke, najwyrazniej nie znasz jej tresci, gdyz wypowiadasz się nie majac pojecia o temacie. W latach 80 i 90 w Berlinie byl boom na heroine i narkomanem byl tam w sumie co 3 czlowiek. Po drugie, mowienie o czyjejs smierci "zdechli" jest obrzydliwe ze wzgledu na zwykly szacunek do drugiej osoby. Pozdrawiam i zamiast rzucac się na mnie, radze przemyslec to, co napisalam.
Brak polskich znakow - wybacz, mam obcojezyczny telefon.

freckles_

Spójrz na tą kobietę dzisiaj. Taka przysłowiowa "Mariola" spod sklepu o alkoholicznej twarzy i do tego na własne życzenie wyniszczona heroinowym syfem. U nas takich pełno, ale śmiem wątpić by ich los cokolwiek cię obchodził.

ocenił(a) film na 9
New_World_Order

Doprawdy, pelno takich? Tak się sklada, ze w Polsce nigdy nie było az takiego boomu na here, więc raczej nie ma zbyt wielu osob uzaleznionych. Co do alkoholizmu, pozwol, ze się nie wypowiem, gdyz moim zdaniem to jest troche inna rzecz. A co to wg Ciebie znaczy, ze ich los mnie obchodzi czy nie obchodzi? Ci menele spod sklepow, ktorych prawdopodobnie masz na mysli, sami wybrali takie zycie. Nikt im nie kazal byc bezrobotnym i przeklinac pod sklepami. Christiane ma nad nimi przewage, mianowicie swiadomosc swojego uzaleznienia. W sumie nie wiem, co mialabym Ci napisac, gdyz widze, ze nie masz wiedzy o narkomanii ani o ludziach uzaleznionych.

freckles_

A czyja to wina, że ćpają herę ? Moja ? Menel ma taką samą świadomość tego co robi, jak ta Christiane. Z tym że oni piją, a ona sobie wstrzykuje 10x gorszy syf. Niech sobie tą "świadomość" wsadzi w wiadome miejsce.

ocenił(a) film na 9
New_World_Order

Chcialabym zauwazyc, ze przez kilkadziesiat lat nie brala, co jest praktycznie niemozliwe i niewykonalne.
Jaki w sumie jest cel tej dysputy? Probujesz mi cos udowodnic, czy co? Bo jak na razie, atakujesz mnie swoimi opiniami, puszczajac moje argumenty mimo uszu. Zanim zaczne się z Toba klocic, powiedz mi, co chcialabys / chcialbys mi udowodnic przez te wymiane zdan. Probujesz po prostu mi powiedziec, ze Christiane to cpunka, szmata i debilka?

freckles_

Cel, jest taki, że nie rozumiem waszej fascynacji Mariolą spod niemieckiego sklepu. Jedyne co ją różni od innych "Marioli", to to, że napisała o tym książkę - której poziom literacki jest notabene na poziomie talentu pisarskiego Wałęsy.

ocenił(a) film na 8
New_World_Order

za podobne treści miałem sprawe w sądzie z tytułu "szerzenia nienawiści, rasizmu i zastraszania". Rozeszło się po kościach, POPIERAM W PEŁNI przejmuje się Christine F. biedą w Afryce ohh jaka jestem empatyczna, a smieją się z co drugiego filmiku na YT w roli główej OCZY KOBRY EGON i reszta. Zrozumiałe jest współczucie w tych przypadkach ale najpierw zajmijmy się swoim podwórkiem

ocenił(a) film na 7
freckles_

To, że w tych latach był boom na narkotyki, wcale nie czyni ich przypadków mniej patologicznymi. To jest 100% patologia, dzieci bez opieki, biorące narkotyki i prostytuujące się.
Ani czas, ani miejsce tego nie zmieni.

ocenił(a) film na 8
New_World_Order

K***a człowieku, ja mozna wyrażac się o człowieku ze ,, zdechł''. Oni nie wzieli mając 25 lat tylko 12-13, czyli na etapie gdzie psychika i świadomośc ludzka nie jest w pełni wykształcona. Byli jeszcze dzieciakami które nie miały przykładu jak normalnie żyć, to był ich sposób na radzenie sobie. Ciekawe jak ty skonczyłbys mając taka rodzine jak ta Christine, bo myślę że nie inaczej. To nie jest ich wina ze urodzili się w rodzinach patologicznych, dlatego miej troche szacunku do tych ludzi, bo napewno nie zasłuzyli sobie na wyrażanie sie o nich w ten sposób, zwłaszcza ze Cristinejednak próbowała zmienic swoje życie na lepsze i walczyła o siebie. Mało osób ma tyle siły.

rose361

W takim razie 99% (tych nie ćpających hery) ludzi ma wręcz nadludzkie siły - to prawdziwi herosi i niemal bogowie = bo mimo problemów w pracy, życiu osobistym itp. NIE BIORĄ

ocenił(a) film na 8
New_World_Order

widzę, ze nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

ocenił(a) film na 10
probalistic

Niestety Narkomanem zostaje się DO KOŃCA ŻYCIA!!! Jak widać nie każdy jest tego świadom. To samo jest z papierosami i alkoholem.

ocenił(a) film na 9
Lanthea

Co do bycia narkomanem/alkoholikiem przyznaje Ci absolutna racje - zostaje się nim do konca zycia, niezaleznie od odwykow ani kuracji. Natomiast co do papierosow polemizowalabym, to zalezy od silnej woli - mowie to a propos mojej wlasnej osoby. Palilam przez okolo rok, przestalam i teraz pale wylacznie okazyjnie - co jakies 2 tygodnie. Tak więc, fajki mozna rzucic :) Pozdrawiam cieplo :) Wybacz brak polskich liter - mam obcojezyczna komorke.

freckles_

Rzucić fajki i palić okazyjnie? Czyżby oksymoron? ;-)

ocenił(a) film na 9
DEXTER8

Oksy co?? :D

ocenił(a) film na 8
Lanthea

a także z wieloma innymi uzależnieniami: od jedzenia, od seksu, od komputera, od tv.

Lanthea

wszystko mozna rzucic, nigdy nie bedzie sie lepszym czlowiekiem poki nie zmierzy sie z samym soba, oslepionym i gluchym, bez niczego co moze ci pomoc. Jesli sie przezwyciezy samego siebie, czlowiek powstaje jak fenix z popiolow, silniejszy niz kiedykolwiek, a w stwierdzeniu cpun zawsze pozostanie cpunem, nie chodzi o to ze zawsze bedzie sie brało tylko o swiadomosc tego kim sie bylo i ze w kazdej chwili mozna zejsc na zla scieszke, takze uzaleznienie mozna definiowac na sposob daru, wiem bo sam sobie poradzilem z jednym i nigdy sie tak nie czulem jak teraz, czuje ze moge wszystko, jak super man :)

ocenił(a) film na 8
probalistic

Mam pewne przemyślenie.....Ludzie mają to do siebie, że często się mądrzą i krytykują, a nie potrafią się postawić w czyjejś sytuacji..i nie zdają sobie sprawy jak skomplikowane dla niektórych może być życie......i tylko przypisują przymiotniki, które nic nie wnoszą w ich życie..

Próbuje się postawić w sytuacji takiej dziewczyny i ciężko - to są skomplikowane procesy, które do tego prowadzą...nikt nie rodzi się z chęcią niszczenia własnego życia......a wielu ludzi poprzez skopane dzieciństwo ląduje w podobny sposób..częściowo nie mieli na to wpływu...jak się jest niemowlęciem i dzieckiem nie ma się możliwości kierować swoim życiem

a co do bycia narkomanem/alkoholikiem oglądałem wiele dokumentów, które pokazują że to powszechnie powiedzenie, że alkoholikiem i narkomanem [jako choroba] jest się do końca życia nie zawsze się sprawdza - dużo zależy jak się danej jednostce z historią uzależnienia potoczyło życie...na pewno stres i nierozwiązany problem jest najważniejszym czynnikiem powrotów do nadużywania substancji psychoaktywnych ...

PS w Polsce ludzie myślą, że alkohol to nie jest psychotrop ;) a to dobre..jest jednym z najsilniejszych

ocenił(a) film na 7
probalistic

Gdy czytałam książkę, zżyłam się z głównymi bohaterami i poczułam wobec nich sympatię. Życzyłam im z całego serca, żeby obaj wyszli z nałogu i spędzili ze sobą szczęśliwe życie. Ucieszyłam się, kiedy Christiane skończyła z herą i cały czas się zastanawiałam, co z Detlefem.
Jak przykra jest ludzka bezsilność wobec takich problemów, kiedy nagle po jakimś czasie dowiedziałam się, że Christiane mimo że przestała ćpać, wpadła kilkanaście lat później, a Detlef, wobec którego żywiła tyle gorących uczuć, w wywiadzie stwierdził, że jedyne co go łączyło z Christiane, to wspólna miłość do hery. I gdzie te zapewnienia, obietnice, wzniosłe plany na przyszłość? Niestety, prędzej czy później życie uświadamia nam, że dramaty rozgrywające się na jawie, prawie nigdy nie kończą się happy endem... nawet jeżeli z początku się tak wydaje. Taki los zniewolonego przez narkotyki człowieka.

użytkownik usunięty
idj95

Nic nie jest w stanie wygrać z panną Herą :-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones