Najsłabszy film bollywoodzki jest lepszy od tego gniota. Proszę, niech nikt nie ocenia Bollywood przez pryzmat tego filmu! Ale żeby tylko to było spaszczone! Rozwiązanie konfliktu było tak żenująco naciągane, że można było zwątpić. Główna aktorka męcząca. Momentami miałam wrażenie, że oglądam Modę na sukces bo cała konwencja była nie do zniesienia. Ten film nie powie wam nic ciekawego o Indiach (ani tym bardziej o miłości) - same stereotypy.