Film świetny wywarł na mnie bardzo duże wrażenie, mówi o głupocie wojny bardzo dosadnie między innymi w dialogach. Najlepsza scena wg mnie, gdy bohater godzi nożem francuza w dziurze po wybuchu i tłumaczył mu się, że gdyby nie wojna mogliby być przyjaciółmi, w momencie, gdy francuz umiera.