Geniusz. Przez pół godziny po seansie nic nie mogłem robić. Kim Ki-Duk zmiażdżył mnie.
Najlepsze sceny:
)) Scena, gdy Sun-wha w czerwonym ubraniu popełnia samobójstwo.
)) Scena na ławeczce.
)) Scena, gdy Han-gi przemawia po raz pierwszy.
Pozostaną w mej pamięci na długo, jako jedne z najpiękniejszych scen, które kiedykolwiek widziałem.
bardzo film mi sie podobal :]
jednak dziwnym trafem nie wpadlam na to, ze "Sun-wha w czerwonym ubraniu popełnia samobójstwo" :/ czy to jest az tak oczywiste...? moze po prostu skleilam sobie historie nieco inaczej..hmm