zaczerpnę z opisu:
Tytułowy bohater wymusza na nieznajomej piękności długi pocałunek. Dziewczyna żąda
przeprosin, lecz wobec braku skruchy pluje napastnikowi w twarz. Zaintrygowany Bad Guy
śledzi dziewczynę a następnie wkręca ja w kradzież, zadłużenie - z którego może wyjść tylko
poddając się prostytucji.
Później jest scena gdzie dają jej szanse odejść, ale o DZIWO ona zostaje z własnej woli, a
prostytuowanie się zaczyna jej sprawiać uciechę.. Oprawce i ofiarę zaczyna łączyć niezwykła
więź...( jak w temacie)....
No cóż, wiem ,że Kim Ki-Duk nie robi filmów prostych i łatwych, prawie zawsze "jedzie po
bandzie" ale tym razem się zawiodłem...., zobaczyłem historię dwójki "porytych" bohaterów.
Tytułowy gostek - zauroczony dziewczyną (potem i chyba zakochany) robi z niej dziwkę ??? -
ciekawy sposób na okazanie uczuć, a dziewczyna..., no cóż z czasem przyzwyczaja się do roli
prostytutki a nawet zakochuje się w oprawcy.... film mogła jeszcze uratować końcówka - gdyby
oboje odeszli szczęśliwi w "siną dal", a tu co? gość - organizuje jej "burdel na kółkach" i
sprowadza klienta..., warci siebie, ostro poryci...
Inne filmy Kima oceniam wysoko np.
Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna 8/10
Pusty dom 9/10
Samarytanka 8/10
Można by rozkminiać głębiej niż posługiwanie się prostymi schematami. Prawdopodobnie film pokazuje jak ludzie potrafią się zmienić. Bohaterowie są bardzo elastyczni i przez cały film przechodzą metamorfozę. W końcu zły zmienia się w dobrego a naiwna rozpieszczona dziewczynka (kradzież portfela) w kobietę.
Na przykład kiedy patrzyłem na Bohatera tytułowego to dzięki jego zachowaniom rysowała mi się w głowie także jego przeszłośc, która do najlżejszych na pewno nie należała. Zmienił się jak mógł i zmienił ją mimowolnie. Dziewczyna zaczęła młodo, tak samo jak i on (prawdopodobnie) a zę człowiek przyzwyczaja się do każdych warunków to skończyło się jak się skończyło. I nie ważne jak. Ważne że byli szczęśliwi. Nie oceniam ich, jeśli pasuje im takie życie to niech je tak prowadzą.
Obrzydliwy, ale dobry film.