Też odniosłem takie wrażenie. Zwłaszcza gdy Rex Linn gonił Sylvka na końcu.

No i gdy Stallone wdrapywał się po pierwszą walizkę.

A main theme po części przypomina mi Ostatniego Mohikanina.

Może wzorowali się innymi soundtrackami?

Jeśli tak to trochę słabe z ich strony.

Wczoraj po raz kolejny obejrzałem i dokładnie jest tak jak mówisz, muza jak z "Predatora", chociaż twórcą nie jest Alan Silvestri. Natomiast motyw przewodni przypominał ten z "Ostatniego Mohikanina", no ale tu już ten sam kompozytor wchodzi w grę.

Akurat "Ostatniego Mohikanina" widziałem raz i to prawie dekadę temu, to już nie pamiętam. Ale fragmenty soundtracku z "Predatora" to już za gówniarza rozpoznałem.

No Ja praktycznie oba filmy znam na pamięć, to jedne z moich ulubionych, więc problemów z rozpoznaniem nie miałem.