Tak , ale nie do końca ... cała sytuacja trwała w czasie premiery filmu czy też trochę po samej "Emisji" ( i ogólnemu przyjęciu filmu ) kinowej premiery ... nie doceniona "firma" udostępnionego sprzętu... w ramach "reklamy" "firmy" wspinaczkowej ... nie spodziewała się takiego efektu wykorzystania ich podzespołów i komponentów ... wszystko zostało zrekompensowane w ich osobistych rozmowach z producentami itp ... bez większego rozgłosu ... ( więc większość to bzdury i domysły )

A czy tylko mnie ta scena skojarzyła się z Ace Ventura: Zew Natury?

bo w Ace Ventura zrobiono właśnie parodię tej sceny

I to udaną. Biedny szop.