Chodzi o taką wesołą, barokową muzykę - w stylu Badinerie Jana Sebastiana Bacha.

autorem muzyki jest Philippe Sarde
http://www.quartetrecords.com/composers/philippe-sarde/le-bossu.html

O! Dzięki wielkie. Utwór, o który mi chodziło, to:

"Je compte jusqu’à cinq et tu es mort" (Ouverture)

Sądziłem, że to muzyka z epoki! Niestety, nie mogę znaleźć soundtracku z tego filmu nigdzie w sieci - poza tą stroną.

niestety był bardzo mały nakład i płyta jest praktycznie nieosiągalna :(

ale mają tu: http://www.amazon.com/gp/offer-listing/B00FW3IM5A/ref=dp_olp_new_mbc?ie=UTF8&con dition=new

Tylko kwestia czasu aż użytkownik podeśle mi link do pobrania. Poprosiłem go na jednej stronce.

A wie ktoś jak nazywa się utwór muzyczny grany pod sam koniec filmu? Słyszałem go też w Wersji Reżyserskiej Watchmen.

To już wiem Cavalleria Rusticana - Intermezzo.

Ta muzyka to "Canon" Johanna Pachelbela, niemieckiego organisty, trochę przed J.S. Bachem - 1653-1706. Jest piękna i z "epoki" powieści. Miał dobry gust ten kto ją wybrał.