To film o facecie, któremu życie wali się na głowę. Na domiar złego zostaje wysłany do dalekiego kraju, którego nie zna, do miejsca, w którym nie chce być, aby wykonywał tam pracę, której już nienawidzi. Teraz musi sobie poradzić z dwoma rzeczami - zderzeniem z obcą kulturą oraz koniecznością "rozpoczęcia życia od...

lub - źródło szczęścia :)

Ogląda się sympatycznie, żadna głupia komedia, lekka tresc, krótki lekki przekaz wartości co do życia, morał treśc - który mowi o tym co w życiu najważniejsze i jak wiele potrafi nas ominąć, ponieważ gonimy za tym co nie osiągalne, nie zwracając uwagi na to, co jest obok i mogłoby dać nam szczęście, ale nie potrafimy...

Polecam :))))))))))))

Lekki i zabawny. Polecam! 8/10

Serial Outsourced jest dużo lepszy, bohaterowie i wątki bardziej złożone

film dostępny na www.iplex.pl za darmo i legalnie ; )

powinien brzmieć "Zagubiony w Indiach" albo jak w HBO "Na Placówce".

Bohater filmu przyjeżdża do Indii, by rozkręcić biznes sprzedaży telefonicznej amerykańskiego szajsu. Tu poznaje nową kulturę, zaprzyjaźnia się z miejscowymi ludźmi. Indie go odmieniają. Pokazują wartości inne niż pieniądz. Sympatyczna komedia.

Czy ktoś wie, gdzie można ją dostać? A może ktoś z Was ją posiada?

tytuł oryginalny a 4 polskie ja oglądałem z lektorem jako źródła szczęscia

Znakomita lekka komedia, pokazująca różnice kulturowe, piękne obrazy Indii i świetną muzykę. Plus dla hbo za pokazanie filmu którego pewnie bym nie obejrzał...

To jeden z tych filmów których jeśli HBO nie puści nie będziesz miał pojęcia że wogóle istnieją <patrz amerykanizacja shelly - z bollywood do hollywood> Ten film nie opowiada o samej miłości i typowym zauroczeniu dwójki amerykanów czy anglików bo takiech przecież dostatek. Chodzi o to że główny bohater musi...

Zderzenie amerykańskiej konsumpcyjnej cywilizacji z tradycyjnym i patriarchalnym społeczeństwem Indii. Co rodzi wiele zabawnych i zaskakujących sytuacji. Szczególnie podobało mi się "święto kolorów" Holi. Bardzo sympatyczny film. POLECAM

Niby jakaś tam fabuła jest, ale pozbawione jest to sensu. A film kończy się jakoś tak - no właśnie - nijako. W ogóle się nie śmiałem, brak humoru, główny bohater to jedne wielkie drewno, które nie potrafi poruszać swoimi gałęziami. Ehh, porażka, jak na komedie romant. to niewypał.

3/10 i nie polecam! (i nie mówcie...