Ta "akcja" małżeństwa Krausów była (jest) właściwie nieznana. Przy końcu filmu też jest m.in. wzmianka, że te pięćdziesięcioro dzieci to: najliczniejsza, znana GRUPA Żydów wpuszczonych do USA! Nie ma tu sensacji typu pościgi, strzelaniny, ale pokazana jest świetnie sytuacja w USA i w III Rzeszy.