Na tyłach wroga

Saints and Soldiers
2003
7,0 9,3 tys. ocen
7,0 10 1 9252
7,0 2 krytyków
Na tyłach wroga
powrót do forum filmu Na tyłach wroga

oglądając "na tyłach wroga" nie spodziewałem się zapierających dech w piersiach scen batalistycznych,a raczej naturalistycznych obrazów lęku towarzyszącego każdemu krokowi na tyłach wrogiej armii.
po obejrzeniu battle of bulge bliżej zainteresowałem się tematem masakry w malmedy i "na tyłach wroga" bardzo dobrze wpisał się w moje ówczesne poszukiwania.
oglądając ten film da się poczuć na własnej skórze przejmujący chłód lasów normandii, trudy walki z głodem i lękiem kiedy mając jeden karabin i magazynek z kilkoma nabojami staje się przed potęgą całej wrogiej armii.
nie zawiodłem się choć widzę po innych wpisach, że dla wielu był to film aż do przesady przegadany. może nieuważnie słuchali co postacie miały do powiedzenia, dla mnie nie było w tym ani grama nudy.
drugą warstwę tematyczną stanowi portret psychologiczny żołnierza, który zmaga się z poczuciem winy wywołanym przez zabicie rodziny ukrywającej się w piwnicy domu wokół, którego trwała walka z oddziałami wroga.
zastanawiam się jak żołnierze, którzy przeżyli wojnę poradzili sobie w starciu z codziennością czasów pokoju...
myślę, że śmierć dla wielu była wybawieniem od koszmaru wojny, który tak naprawdę nadszedłby dopiero wraz z jej zakończeniem i powrotem do domu.
w moim przekonaniu "na tyłach wroga" dotyka tego problemu i ukazuje go w przejmujący sposób. według mnie warto ten film obejrzeć.