mam słabość do filmów lat 80' . Film jest poruszający ;) wspaniały z super Molly Ringwald=) ( chyba najbardziej przegrana aktorka hollywood - odmowiła zagrania w pretty women czy uwierz w ducha.)
troszke sielankowo przedstawiona wersja życia pseudodorosłych ludzi z problemem, jakim stało się wczesne roddzicielstwo...ale film ma w sobie coś...może happy end?;)
Osoba, która dodała ten film do gatunku "komedia" musi wieść ciekawe życie skoro śmieje się z ludzkich tragedii. Nie sugerujcie się też przy wyborze tego filmu jego oceną - jest bardzo zawyżona!