dość wzruszający pod koniec... 
Masami Nagasawa świetnie zagrała swoją rolę - jej postać była wesolutką, energiczną, trochę prostą, ale bardzo czułą i wrażliwą dziewczyną. Gdy widzimy smutek czy tytułowe łzy na twarzy Kaoru, to aż widzowi się udziela. No i ten jej słodki, dziecinny zwrot "Nii-nii". ^_^ 
 
Film nie jest...