Mnie najbardziej bawi "Potwór" z Roberto Benignim. Jego mimika, gesty, sposób mówienia a przede wszystkim fizjonomia (hehe)- wszystko to czyni go jednym z najlepszych komików jakich widziałem. Z resztą ten aktor ma moim zdaniem nie tylko przeogromny talent komiczny. W filmie "Życie jest piękne" pokazał, że dramaty też nie są mu straszne.
Uwielbiam ''Glupi i glupszy'' z Carrey'em i Daniels'em, ale to chyba bardziej z sentymentu.
Polecam, takze ''Pol zartem, pol serio''
Glupi i glupszy tak jak trylogie Nagiej Broni moge ogladac co jakis czas i jeszcze Jak rozpetalem druga wojne swiatowa jest spoko. Do tego jeszcze moze dojsc Kosmiczne jaja i Kav vegas Kac bagkok :)
Według mnie Świat według kiepskich. Swoje ulubione odcinki: Właściciele, Rolki czyli total gigant, Kiepscy mordercy, Niewidzialna kanalia, Kiepska bajka o złotym jajku, Złoty gol, Zbrodnia i kara, Waldek tour, Okaz zdrowia, Kreatura Mody, Tyrtum Pyrtum,Redaktor naczelny, Tradyszyn, Pięć minut, Ferdewalduś, Dom kultury, Rodzina zastępcza, Remoncik, Plastuś i tak dalej w nieskończonść. Mogę oglądać 1000 razy i jak przyjdzie mi obejrzeć raz jeszcze to i tak nie mogę powtrzymać się z śmiechu:):)
Oprócz serii "Naga broń" do najśmieszniejszych komedii należą: "Ści(ą)gany", "Szklanką po łapkach", "Nieme kino", "Płonące siodła", "Kacza zupa", "Noc w operze", "Noc w Casablance", "Mania wielkości", "Goście., goście", "Pijany mistrz".
Mnie najbardziej bawi, bawiła i będzie bawić "Naga Broń" :\ Innej ulubionej nie mam, chyba że Superzioło oraz Harold i Kumar.
Ich noce 1934 czy Philadelphia story 1940 mają niebywały urok i świetną grę aktorską jak na komedię.
Z totalnie odjechanych polecam Monthy python i święty graal 1975 :)
Z 'Monty Python i świętym Graalem' popieram - surreal total... ale nie każdy wytrzyma :D