widzialbym R.Atkinsona przeciez on zawsze gral powaznego goscia i przez to byl smieszny i nie mam na mysli tylko Jasia Fasoli ale i J.Englisha np
Pewnie dlatego go nie wzięli, bo sie spodziewali kolejnej wariacji J.Englisha i że ludzie tego nie kupią
A ja Steva Carella, jest wprost stworzony do tej roli.
Lepszy byłby Steve Martin.
Chyba już trochę za stary