Myślę, że można powiedzieć, że była to kara za to bardzo jak pustym i próżnym człowiekiem bez moralności i szacunku do innych był.

Mnie się wydaje, że wątek homoseksualny jest wysoce prawdopodobny w życiu Sebastiana. Ponadto nasuwa mi się taka konkluzja, że Sebastian był całe życie kontrolowany przez matkę...nie potrafił samodzielnie żyć. Ona potrzebowała jego, a on jej. Był dobrze wychowany, facet z wyższych sfer można by rzec. Wszyscy się nim zachwycali, ale był zagubiony. W pewnym momencie przerzucił swoje zainteresowanie na kuzynkę, która była młodsza. Mógł wizualnie się zaspokajać, patrząc na nią, stąd ten strój kąpielowy prześwitujący, a jednocześnie kusić obserwatorów (chłopców) do kontaktu, co skrupulatnie wykorzystywał. W sytuacji jaka zaistniała stał się nagle bezradny, dał się "rozszarpać" jak bezradne zwierzę otoczone przez drapieżników. Jego bezradność to efekt tego jak został wychowany, jakim człowiekiem stworzyła go matka. Mogło być też tak, że obsesja matki na jego punkcie pomogła w wykształceniu się u niego skłonności homoseksualnych. Więc nie wiem na ile rzeczywiście można by go nazwać człowiekiem próżnym i bez moralności, a na ile po prostu nie potrafiącym normalnie funkcjonować, skrzywdzonym przez matkę. Tutaj jakoś nie mam przekonania, czy był człowiekiem bez moralności i bez szacunku. Na pewno był skrzywiony przez matkę. To nie ulega wątpliwości.

Spojler!
Cos tam zrozumiałes, ale nie wszystko.
Sebastian byl homoseksualista. Wiedziała o tym tylko matka i kuzynka. Po smierci Sebastiana matka chce sprawic, aby o sprawie zapomniała kuzynka stąd starania, aby poddac ją lobotomii.
Opetańcza miłośc do syna sprawila, że matka tolerowała wynaturzenia syna. Przez lata była wabikiem. Sebastian wykorzystywał jej urok do zwabiania mężczyzn. Kiedy sie zestarzała i nie wzbudzała już zaiteresowania plci przeciwnej, sebastian postanowil zamienic ja na piękną kuzynkę.
Strój kąpielowy miał przyciągnąc młodych chłopców na plażę, a nie sprawic, aby "wizualnie się zaspokajac". Nie wiemy czy Sebastian wykorzystywał tych chlopców seksualnie. Wiemy natomiast, że starał się zyskac ich przychylnośc rozdając na prawo i lewo pieniądze. W scenie finałowej dochodzi do samosądu. Sebastian próbuje bronic sie jeszcze pieniędzmi, które rzuca na ulicę, ale tłum chce tylko zgładzic dewianta.
Tu mozna gdybac: samosąd doszedł do skutku, bo albo Sebastian wykorzystał jakiegoś chłopca, albo tłum dowiedziawszy się o skłonnościach homoseksualnych Sebastiana postanowił go zwyczajnie usunąc, bo tłum nie lubi innych.

Popraw mnie jesli sie myle, ale czy nie było w koncowej scenie motywu kanibalizmu? dawno temu ogladalam, chyba ze dzwieczace mi w glowie okreslenie, ze go zjedli, pozarli, czy rozszarpali była przenosnia :)

Nikt nikogo nie zjadł, no chyba, że poza planem :-)

Masz rację - było w końcu filmu powiedziane , że ciało Sebastiana było poszarpane i pokrwawione. Może ci chłopcy chcieli się zemścić za to, że ich wykorzystywał, rzucając im jako zapłatę garść banknotów. Ale Sebastian okazywał im pogardę - gdy jadł w knajpce, brzydził go widok stojących za siatką głodnych dzieciaków starszych i młodszych.

Na początku wydawało mi się, ze Sebastian był po prostu gejem, co w 1958 roku kiedy powstała sztuka, było tematem mocno kontrowersyjnym i dlatego było świetnym tematem. To tłumaczyłoby zachowanie matki, która skrajnie starała się chronić syna popadając w paranoję na jego punkcie. Jednak po zastanowieniu ostatecznie dostaliśmy portret manipulanta, nad którym szlachetne w swej biedzie dzieci decydują się na sąd. I dokonują go bezlitośnie, jak dzikie zwierzęta. Czy aby S. nie był pedofilem? Skoro obudził w chłopcach barbarzyńskie instynkty?

mógł być, tak myślę i dochodzę do wniosku, że to możliwe,bo kara śmierci to najsurowsza jaka można wymierzyć, myślę że za samo wabienie chłopców, obdarowywanie ich pieniędzmi i brak szacunku dla innych to byłoby trochę za surowo.

We wspomnieniach Catherine padła wypowiedź:"Nagle rozpoznał jednego chłopca w tłumie", co może sugerować obok homoseksualizmu Sebastiana (a byl, co można wywnioskować z monologu Catheine w szpitalu, gdzie mówi, że miał dosyć brunetów) również skłonności pedofilskie, za które w rezultacie został zlinczowany.

W filmie Catherine mówi, że rozpoznał jednego z chłopców, "pomiędzy dziećmi i starszymi" i widzimy wtedy ujęcie na dwóch młodych, ale raczej już dorosłych mężczyzn. Skoro w wypowiedzi też nie zaliczyła go do dzieci, chyba trudno doszukiwać się tutaj pedofilii.

A może nie ma tu głębszego przekazu ? Może to po prostu brutalni ludzie, którym nie spodobał się próżniak bez moralności ? Nie wiemy tego do końca. Film świetny.

Świetny film, którego nie rozumiesz? To się wyklucza!

Moze podobac sie film bo dialogi, bo swietna gra, bo napiecie, bo ciezki, ciekawy klimat itd itp :) sam fakt, za co zginał Sebastian zdaje mi sie drugorzedny, tu sensem było budowanie stanu napiecia i niepewnosci przez cały film.

To się absolutnie nie wyklucza. Sztuka musi być trochę tajemnicza, trochę niezrozumiała. Jest taka dziedzina wiedzy, która się tym zajmuje, nazywa się hermeneutyka.

Logika. Gdzie podziała się logika?! Co wspólnego z wcześniejszą rozmową ma hermeneutyka? Gdyby była to metoda badania procesów polegających na podziwianiu niezrozumiałego, to owszem pasowałoby.

ale co się niby wyklucza? Sebastian był homoseksualistą i najprawdopodobniej wykorzystywał seksualnie tych biednych chłopców - to nie wyklucza możliwości, że tłum w swym samosądzie mógł kierować się też chęcią ukarania jego próżności i hojności na pokaz.

Powyższy film pozostawia widzowi furtkę interpretacyjną. Pewne niedopowiedzenia sprawiają, że trzeba samemu domyslic się o co chodzi. Furtka jest jednak tylko jedna i albo w nią wejdziesz, albo nie trafisz w sedno filmu. Uznając, że film nie ma głębszego przekazu, że po prostu ludzie zlinczowali wiejskiego próżniaka i niedostrzeżenie jego skłonności homoseksualnych, jest ociosaniem filmu z jego sedna.
Stąd mój komentarz. Wypowiedź piotrszmidta16 odbieram następująco: O czym był film? Nie wiem! Ale bardzo mi się podobał!
Z mojej perspektywy to kuriozum.

Jaja sobie robisz ? Wiem o czym byl film. Nie uwazam za najwaniejsze stwierdzenie faktu : dlaczego go zlinczowali ? Naprawde uwazacie, ze to jest w filmie najwazniejsze ? Czy byl homo czy nie ? Jakie to ma znaczenie ? Najwazniejsze jest jak zachowywala sie jego matka oraz Catherine. One oraz lekarz odgrywaja tu najwazniejsze role. Ci mlodzi go zabili (bo cos) ale liczy sie to co bylo potem.

a moim zdaniem, dziwne jest to, że uważasz, że piotrszmidt16 nie zrozumiał filmu (pomimo niefortunnego pierwszego zdania jego komentarza). dalsza część jego wypowiedzi: "Może to po prostu brutalni ludzie, którym nie spodobał się próżniak bez moralności ? Nie wiemy tego do końca." świadczy raczej o tym, że skorzystał po prostu z tej "furtki interpretacyjnej".
moim zdaniem sednem filmu nie było to, że Sebastian był homoseksualistą i kogoś skrzywdził - za co został ukarany. w celu zinterpretowania samosądu tłumu należałoby chyba wziąć pod uwagę wskazówki dotyczące charakteru i poglądów Sebastiana zawarte w wypowiedziach zarówno Katherine, jak i jego matki. a wyłania się z nich obraz człowieka o dwóch naturach - dobrej i złej. w ten sam sposób Sebastian postrzegał Boga. i być może naśladowanie takiego stwórcy (z jednej strony nieskończenie miłosiernego, a z drugiej - okrutnego i bezwzględnego), ta straszna sprzeczność sprawiła, że tłum go unicestwił, ale jednocześnie zapragnął posiąść część jego "boskości" poprzez akt kanibalizmu.


ale nadal nie wiem, co wg. Ciebie się wyklucza w jego wypowiedzi? moim zdaniem, jego wypowiedź świadczy o tym, że skorzystał z tej "furtki interpretacyjnej"

p.s. ostatnie zdanie wklejone przez pomyłkę, ale edycja postów jak zwykle na Filmwebie nie działa :(
nie rozumiem, jaki jest sens komunikatu: "Edycja treści wypowiedzi możliwa jest w ciągu pięciu minut od momenku jej publikacji lub do chwili pojawienia się pod nią pierwszej odpowiedzi.", skoro jego druga część jest nieprawdziwa.

Druga część jest prawdziwa i znaczy: Możesz edytować swój wpis przez 5 minut. Chyba, że WCZEŚNIEJ (przed upływem tych 5 minut) ktoś na ten wpis już odpowiedział. Wtedy już nie...