Mnie rozbawiła scena gdy, już po wylądowaniu, pewien samochod nie chciał odpalić. Podszedł wtedy jakiś dziadek i mówi "moja babcia mówi że jak coś nie chce działać to trzeba w to przywalić". Uderzył laską i samochód odpalił. A tak ogólnie to jeden z najlepszych filmów wojennych jakie widziałem