Dużo lenistwa.Gdzie gen.SOSABOWSKI?
POLACY NIE ODEGRALI ŻADNEJ WAŻNEJ ROLI W TEJ PARTII SZACHÓW?
Ani słowa?
Do książek człowieku. Gdzieś ty słyszał aby Sosabowski brał udział u desancie w Normandii. W operacji Overlord brały udział polskie okręty i dywizjony lotnicze ale nie odziały lądowe.
Polscy spadochroniarze nie walczyli w Normandii. polski udział w desancie w Normandii dnia 6 czerwca 1944r to 2 niszczyciele i krążownik biorące bezpośrednio udział w ostrzeliwaniu rejonów desantu, oraz dwa niszczyciele które zajmowały się zabezpieczeniem rejonu kanału La Manhe. W operacji tej brało udział polskie lotnictwo ;8 dywizjonów myśliwskich w tym jeden nocny, 2 dywizjony bombowe oraz dywizjon obrony wybrzeża. No i nie należy zapominać o bodajże 8 polskich starkach transportowych które przewoziły żołnierzy i sprzęt.
W artykule nie ma ani słowa o Sosabowskim. I nic dziwnego, bo ten udział brał w Market-Garden, a nie D-Day. Jeśli to tak ważne kryterium oceny, to "A Bridge Too Far" będzie dla Ciebie arcydziełem.
Aaa, chodziło Ci o udział duchowy (?), że oczekiwali i trzymali kciuki. (I ten patos Nałkowskiej: "o iluż lat się o niej (inwazji) mówiło" - ówcześnie, to konkretnie od dwóch)
Przepraszam za zamieszanie i Postaram się oglądnąć fil m polecony przez Pan Trojkat.Odezwę się jak oglądnę.
Pozdrawiam.
A dlaczego ja mam się pytać po jakichś forach? To ty masz jakieś zarzuty co do umundurowania więc wypadało by wyjaśnić o co konkretnie ci chodzi.
To nie są filmy historyczne, tylko powstałe na kanwie jakichś wydarzeń. Więc to nie my mamy problem z historią, tylko Ty z estetyką.