Wg. mnie to film artystyczny (wychodzący poza schematy, no można by rzec eksperymentalny, odważny, z polotem łamiący stereotypy =przyjemny, bo ciekawy, nie na tę samą modłę co inne -dlatego Cię odrzuca bo próbujesz go oceniać tymi samymi kryteriami, ale on nie jest do rozumienia, ale do delektowania się, odprężenia i wczucia się. Tego typu Sztukę /jak muzykę/ odczuwa się sercem, a nie analizuje rozumem).

Ja wszystko odczuwam sercem.Film artystyczny? Dla mnie takim filmem jest np http://www.filmweb.pl/film/Wojna+polsko-ruska-2009-298581

Czyli jak zwykle rozchodzi się o kwestię gustu (co już trudno by podlegało pod dyskusje). Więc co mogę powiedzieć to tylko, że poszukujemy czegoś innego. Mi podobają się ostatnio filmy podnoszące na duchu. Wnoszące energię radości (że życie jest piękne itp).

A to w takim razie szczerze polecam ten film http://www.filmweb.pl/Zycie.Jest.Piekne

Dzięki, widziałem i podobał mi się (nawet oceniłem na 7) a teraz przy okazji w menu "nadchodzące premiery" zauważyłem coś extra -zwiastun "aż chce się żyć" (do tego polski i na faktach) za tydzień wejdzie do kin.
Sam zwiastun jest już jak miniaturka filmu -daje do myślenia i wzrusza http://www.filmweb.pl/video/trailer/nr+1-31834

Zjonizowany...z myśli mi wyjąłeś! zgadzam się - poza schemat i nie dla kazdego! brawo!

Soglif3 niestety masz rację. Wprawdzie wielu artystów (w tym scenarzystów) tworzy na haju, ale jeśli jest w tym jakiś zrozumiały przekaz również dla tych, którzy sami nie ćpają, to jeszcze jest sztuka. A ten film? Krótko mówiąc: "od ćpunów dla ćpunów" :D
Czytając większość komentarzy zwolenników filmu, to po ich stylu pisowni i sugestiach, że film oglądany na haju jest jeszcze zabawniejszy, utwierdziłem się w tym przekonaniu...